Brak kompetencji pracowników .Brak możliwosci wysłanie drogą elektroniczną do ZUS .Nie otrzymywania sanatorium ZUS po wypadku nie z winy pracownika.Nie kompetętne osoby w komisji lekarskiej,zamiast ortopeda komisji był ginekolog który nie umiał czytać zdjęć RTG.Sanatoria ZUS są dla cwaniaków i kombinatorów.
Dzisiaj po wielu latach musiałam odwiedzić Oddział ZUS. Przeświadczona opiniami innych bałam się, że utknę tam na dłużej. Jakież było moje zdziwienie jak po chwili oczekiwania zostałam zaproszona do stanowiska. Pani mnie obsługująca bardzo miła i kompetentna( Małgorzata Z.) Czynnych wiele stanowisk co naprawdę skraca czas oczekiwania. Jestem bardzo zadowolona z wizyty w tym Oddzisle. :)
Niestety instytucja ZUS nie należy do najlepszych.Do kompetencji tez daleka droga.Natomiast dzisiaj zostałam mile zaskoczona przez pracownika z obsługi klienta.Ta Pani podniosła według mojej oceny poprzeczkę innym pracownikom ZUS bardzo wysoko.Swoją kompetencja,empatią i poczuciem ,że klient nie czuje się jak intruz.Wysoka ocena dla Pani Joanny Skumskiej za dużą wiedzę ,poświęcenie dużo czasu na konstruktywne wytłumaczenie problemu, przy tym bardzo sympatyczne podejście do klienta.Więcej Pań i Panów w tej instytucji jak Pani Joanna Skumska.Brawo !!! A przede wszystkim dziękuję pięknie Pani Joanno.
Ogólnie lekarze orzecznicy z ciężko chorych osób robią ludzi zdolnych do pracy. Ich opinie są niezgodne ze stanem faktycznym, pastwią się i naśmiewają z chorego człowieka. Skandal.
Nie mają dowód że ktoś z dochodem 1000 zł ma zadłużenie a potrącają dość że ledwo wegetuje się za tą kwotę na leki nie starcza na życie to ktoś ma zadłużenie od kiedy banki dają pożyczki na renty dla mnie grosze socjalne ? Długo się czeka za odebraniem telefonu od nich w placówce znów nie wpisują przy kliencie danych w konto i renta z opóźnieniem miesięczny przychodzi
Chyba standardy mocno się pozmieniały, gdyż ja byłam dwukrotnie w ZUSie i muszę mocno pochwalić Panie, które zajmują się zasiłkami chorobowymi. Byłam nastawiona na typowo ,,urzędowe'' podejście do interesanta, a przyjęły mnie bardzo miłe, kompetentne Panie. Wyjaśniły wszystko pytając, czy wszystko jest dla mnie jasne i na koniec życząc ,,miłego dnia''. Niestety wśród znajomych słyszałam mało pochlebne opinie dotyczące pracy w tym miejscu i uważam, że to bardzo nie fair, zwłaszcza wobec tych Pań, u których byłam. Przy okazji jest bardzo sympatyczna Pani w ,,informacji'' przy wejściu.
1. Bardzo miły i uczynny starszy pan strażnik, który wszystko pokazał i wyjaśnił. Tu wielki PLUS i SZACUN.
2. Panie, z którymi miałem do czynienia (najpierw pokój 13 a później 12) miłe, choć młodsza nie do końca czuła moją sprawę i musiała poradzić się drugiej. Poza tym nie do końca mi wszystko wyjaśniła, przez co musiałem dopytać w biurze podawczym jak wypełnić dwa dokumenty - tu spotkałem miłą panią, która rozwiała moje wątpliwości i pomogła mi ogarnąć zusowskie druki. ;)
3. MINUS #1 za parking a właściwie to jego brak dla klientów ZUS Toruń - musiałem szukać miejsca w okolicy, i cudem udało mi się takowe znaleźć.
4 MINUS #2 za wysłanie moich dokumentów do innego ZUS w Zabrzu zamiast rozpatrzyć moją sprawę w ZUS Toruń. Dla mnie to karygodne.