Ta instytucja to coś pięknego brak możliwości dodzwonienia się do wybranej jednostki a na stronie internetowej istotna informacja że drzwi wejściowe otwierają się automatycznie....niech ziemia ciężką będzie temu kto to założył i jego potomnym
Byłem dwa razy w ZUS Chrzanów w celu załatwiania emerytury. Miałem bardzo złe doświadczenia z urzędami z Polski we wcześniejszych latach, do momentu pojawienia się w ZUS-ie w Chrzanowie. Poczynając od Pana portiera, pomyliłem wejście , poprzez Panie w informacji i nie wątpliwie Panie Edyta i Katarzyna, które udzieliły w sposób bardzo miły i profesjonalny wszelkich wiadomości potrzebnych do załatwienia i złożenia wniosku o emeryturę. Brawo ZUS Chrzanów.
Byłam dzisiaj na badaniu .. Pani starsza , w okularach . Krzyczała po mnie , rzucała dokumentami aż się popłakałam , w życiu nikt mnie tak nie potraktował. Głupie docinki z jej strony że przecież mi nic nie ma , noga zdrowa , kręgosłup też , mówię jej jakby była zdrowa to bym normalnie chodziła , biegała , a ja nawet po schodach wejść nie mogę bo czasem noga mdleje i skutkuje to upadkiem , no to stwierdziła że czasem tak może być . Nie daje dość do słowa , jest bardzo agresywna , myślę czy skargi nie złożyć bo przeszła dzisiaj samą siebie ...
Po prostu skandal,co się tam dzieje.Pracownicy ochrony firma zewnętrzna ,którzy chodzą w marynarkach zamiast odzieży z widocznym napisem na odzieży,roszczą sobie prawo do wglądu dokumentów petenta,który przychodzi na termin do urzędnika w celu załatwienia poufnej sprawy,co najgorsze kierownictwo idzie w zawarte, że tak im wolno.Skandal!!!
Jestem bardzo pozytywnie zaskoczona wizytą, wszystko załatwiłam szybko i sprawnie bez żadnych kłopotów, Panie z portierni i dziennika podawczego super, chciałabym w każdym urzędzie spotykać osoby tak uprzejme cierpliwie i pomocne.
Jak była dawna władza nigdy się nie zdarzyło,aby emerytura ,którą pobieram 5 każdego miesiąca nie było na koncie.Emerytura była zawsze w godz popołudniowych 4
Oszuści. Chciałem przełożyć wizytę z powodu opieki na dzieciem ,Pani z zus powiedziała mi żebym wysłał zaświadczenie od dokora że sprawuje opiekie i tak zrobiłem. A teraz dostałem odmowę wypłaty za chorobowe. Banda oszustów
Po wizycie na komisji, dowiedziałem się parę przydatnych informacji dla mnie co zmienia moje podejście do zusu i lekarzy którzy siedzą i orzekają o zdolności do pracy itp na plus. Dziękuję lekarzowi który przeprowadzał wywiad że mną.
Moja opinia dotyczy wizyty na badaniu u Pani Krystyny S. Całkowicie zgadzam się z opinią którą Pan zamieścił poniżej. Na wizycie zostaniecie wyśmiani i poniżeni.
Pani nie daje dojśc do słowa, na wszystko reaguje wyśmiewaniem, nie szanuje człowieka. Robi wszystko, żeby wyprowadzić z równowagi, a potem zgania wszytsko na nas pacjentów i co chwila mówi tekst : ,, bo wy prowokujecie ,,
Zastanawiam się czy tacy lekarze jak wracają do domu to czują sie ok z tym jak traktują nas ludzi, czy oni żyją w zgodzie ze swoim sumieniem? Myśle, że wszyscy doskonale wiemy jaka jest rola takich lekarzy, zrobienie tak żeby jak najwięcej pieniążków trafiło do zusu a nie do chorej osoby. Proponuje lekarzy orzeczników dać normalnie do pracy przynajmniej kolejki na nfz by się zmnieszyły, bo wszytsko człowiek musi robić prywatnie.
Można takie badanie w zusie przeprowadzić normalnie z poszanowaniem człowieka a nie w taki sposób jak robi ta Pani... dla tej Pani jak człowiek nie miałby nóg to powiedziała by że przecież jest zdrowy bo moze chodzić na rękach.... dziwić się że ludziom śmiertlenie chorym odbierają renty... życze lekarzom orzecznikom empatii i szacunku bo role mogą się odwrócić i kiedyś oni mogą być na naszym miejscu z poważną chorobą.
Super kontakt pomoc jakąś przemiła pani wszystko mi wytłumaczyła sprawdziła tylko trochę długo czekałem na połączenie ale rozumiem dużo petentów stąd czas oczekiwania.Ale ogólnie jestem mega zadowolony takich konsultantów to ja rozumiem mila grzeczna wszystkie kwestie wyjaśniła mimo iż człowiek się nie zna miała cierpliwość wytłumaczyć i jeszcze.spytac czy coś jeszcze potrzebuje..Bardzo mi miło dziękuję pani serdecznie i przepraszam że nie zapamiętałem imienia ani nazwiska