Uważam że szkoła i nauczyciele są bardzo fajni.Mam obecnie Córkę która chodzi do Liceum , poziom ,zaangażowanie nauczycieli z którymi można zawsze się umówić żeby porozmawiać o dziecku , bezpieczeństwo i bliskość centrum sportu na duży plus…opinia jest szczera i z mojej strony polecam :)
Przyszlam do szkoly bylo wszystko super, skonczylam liceum z chorobami natury psychicznej; atakami paniki, depresja i lekiem spolecznym. Mam traume przez to miejsce
Szkoła zdecydowanie obniża poziom - niemała część doświadczonej kadry zrezygnowała w 2023r. z pracy. I to nie w proteście przeciwko systemowi i Ministrowi Edukacji, a jako skutek działań dyrekcji. Ta żyje sobie ze swoimi wybrańcami w 'kręgu wzajemnej adoracji' mając wszystkich innych, w tym kadrę, rodziców i uczniów w głębokim poważaniu.
Szkoła ma dużo historii, możemy po szkole zobaczyć wiele fotografii z starych czasów. Niestety w dzisiejszych czasach szkoła nie jest aż tak dobrym miejscem dla dzieci i młodzieży. Będę podać wady i zalety szkoły podstawowej nr. 261.
+
•Dobra lokalizacja: Blisko szkoły są restauracje, lodziarnie, kościół i dobre miejsce spotkań. Szkoła znajduje się w bezpiecznych okolicach.
•Szkoła jest duża i ma przejście do basenu i do hali sportowej. Budynek też zawiera salę gimnastyczną i stołówkę
•W miarę duże sale, nowe komputery w sali informatycznej. Dużo opcji rzeczy w sale chemiczną jak i instrumentów. Magazyn szkoły jest dosyć duży.
-
•Nauczyciele nie chcą pomagać uczniów. Zależy od nauczycieli i od wieku dziecka ale ogólnie dużo uczniów jest zostawione w tyle przez brak wytłumaczeń nauczyciela albo przez brak organizacji klasowej. Konsekwentnie uczniowie mają gorsze oceny i muszą się więcej uczyć w domu. Na dyżurze nauczyciele często karają dzieci za robienie coś co nie do końca się stało. Ogólnie źle traktują uczniów i często krzyczą, ja bym sobie nie życzyła aby moje dzieci przeszły przez to. Nie chcę aby moje dzieci się źle czuli jak mają odpowiadać przed tablicą. I często dzieci się boją niektórych nauczycieli.
• Statut szkoły jest łamany przez wszytkich i nikt nie robi nic na ten temat. Na przerwach dziewczyny z podstawówki pokazują za dużo swoje ciała co daje zły przykład młodym. Wszyscy używają telefony ale też się nie zgadzam na zabieranie telefonów uczniów na przerwie i tylko oddanie pod końcem dnia. Niektóre rzeczy w statucie są ignorowane, jest tam kilka rzeczy które moim zdaniem mogły się pojawiać w szkole jak np.: pomalowane paznokcie, biżuteria, lekki makijaż i słuchawki. Ale jest kilka ekstremalnych nauczycieli które za to karają. Rozumiem dlaczego ale się nie zgadzam.
•Bez konsekwentne wulgarne zachowanie uczniów. Mało rzadko spotkać uczniów palących Vape'ów w terenie szkoły jak i teksty wulgarne i nie adekwatne do wieku (jak treści związane z sensualizacją i inne takie) żartują z takich rzeczy już od 6 klasy podstawówki co moim zdaniem jest absurdalne.
Na razie to jest wszytko co pamiętam, to jest moja szczera opinia. Myślę że to nie jest źle miejsce po prostu nauczyciele nie wiedzą jak ogarnąć dzieci tej generacji i dzieci się zachowują trochę "dziko" co też nie pomaga.
Mieszkam w Polsce pare dobrych lat; takiego solidarnego i życzliwego podejścia jeszcze nie spotykałem. Personel, od ochrony do samego dyrektora, były bardzo życzliwi, pomocni i przyjemni.