Pierwsza klasa oraz maturalna były zdecydowanie bardziej angażujące od reszty, na początku przez szok, bo w technikum jest co robić, a w maturalnej wiadomo przez mature, ale nie chcąc mieć jedynie piątek to przez 3 lata można leżeć, pachnieć i poświęcać godzinke tygodniowo na naukę w domu mając średnia ~4.0
Nauczycie jak w każdej szkole mieszanka dwóch stron barykady i trochę środka zdarzają się przyjaźni do ucznia z którymi powoli można było przechodzić na "TY" i ci bardziej "ambitni" którzy wymagali większwgo szacunku, mniej wymagający i ci bardziej. Większość jednak potrafi zaciekawić, w szczególności ci z przedmiotów zawodowych, tu zdarzają się rodzynki, złote osoby od których czuć doświadczenie i pasje w tym czego uczą. Gdy przy klasyfikacji pojawiał się u kogoś z klasy problem, nikt nie chciał zrobić nikomu pod górkę, wystarczyło chcieć przejść, a poprawki zazwyczaj były zdawane.
Wyposażenie w szkole cały czas staje się coraz nowsze, nie ma sali bez rzutnika, czy innej e tablicy, które nawet czasami są wykorzystywane, a z pracowni informatycznych w porównaniu do 2019 została jedna która od tego czasu nie przeszła remontu.
Jeżeli ktoś tylko chce, ze szkoły uzyskać naprawdę dużo. Będę mówił na swoim przykładzie.
W drugie klasie tygodniowy wyjazd do szkoły w Austrii, w czwartej dwutygodniowy staż zawodowy w Niemczech. Przez coroku organizowany koncert wiosenny mogłem 2 razy wystąpić na scenie. Przy załatwianiu praktyk w 3 klasie szkoła pomagła załatwić dofinansowanie z Unii i dostać jakieś tam wynagrodzenie. Były też organizowane różne kursy, np. Modelowania 3D, czy bardziej zaawansowanej informatyki niż ta którą wymaga szkoła. Gdy ktoś się bardziej stara można załapać się na wiencej wymian do Hiszpanii czy innych Węgier, ale dla mnie było to za dużo.
Co do przygotowania pod matury i egzaminy zawodowe tak samo jak ze wszystkim innym. Wystarczy jakieś minimum, żeby uzyskać wyniki zadowalające. Przy nałce 1-2 godziny w tygodniu i trochę więcej w klasie maturalnej z szybina wychodzę mając po 96% z egzaminów zawodowych i 97% oraz 86% z matur ustnych kolejno polski i angielski. Na resztę wyników czekamy (kochać CKE)
O atmosferze pomiędzy uczniami trudno mówić, bo wszystko zależy od rocznika, mi udało trafić na najlepszych ludzi jakich spotkałem. Jak to czytacie to pozdrawiam, miejcie się dobrze.
Podsumowując, szybina będę wspominać bardzo dobrze, a negatywy to pojedyńcze przypadki czy sytuację, które gdzieś zacierają się na tle 5 lat.
pokaż więcej...