Byłem na rozładunku na rondzie w lewo i do końca. Ogólnie ludzie spoko ale ten kto projektował rampy i miejsce do kołowania naczepą chyba taczką jeździ na codzień. Pomyśl sobie że przy takim łamaniu naczepa załadowana szkoda opon kabli czy ogólnie eksploatacji auta. Z jednej strony osobówki a z lewej czy z prawej strony palet jak Ukrainy w Polsce
Dojazd do firmy dobry, mamy dwa wjazdy jeden na załadunek przy głównej drodze, na rozładunek jedziemy na tył firmy tam jest brama wjazdowa zaznaczyłem na zdjęciu. Rozładunek sprawnie bez problemów, magazynierzy spoko, toaleta. Parking na zewnątrz trochę mało miejsca.
Bardzo pozytywne miejsce, zaladunek bez problemow, toaleta dostepna, kwestia dogadania z ludzmi rowniez na wysokim poziomie, traktuja kierowcow z szacunkiem co odwzajemnia sie szacunkiem do calej firmy...brawo wiecej takich firm polecam
Wszystko w tym zakładzie jest skrajne, od ludzi począwszy. Są tacy, którzy zawsze pomogą, a przy okazji uśmiechną, a są też tacy, którzy rzuciliby w ciebie odlewem korpusu, gdybyś nie patrzył, lub rozjechali wózkiem (aluzja do większości magazynierów nieprzestrzegających podstawowych norm i przepisów). Produkcja to wieczny smród i hałas, za dużo w tym kolesiostwa a za mało szacunku do innych. Niektórzy powinni podlewać wszechobecne kwiatki zamiast zajmować stanowiska kierownicze/liderskie (słoma w butach). Szacunek dla firmy sprzątającej DBS, wiadomo który palec dla firmy ochroniarskiej (najgorszy sort dziadów, którzy powinni pilnować co najwyżej własnego nosa, slużbiści, niekompetentni).