Telefon od pani z Ukrainy. Nie zasługuje nawet na "panią" przed. Arogancja, chamstwo, cwaniactwo, brak jakiegokolwiek zrozumienia, brak możliwości dojścia do głosu. Na szczęścia sprawa wyjaśniona, nie z ww kobietą. Tacy ludzie jak ten człowiek nie powinien pracować w miejscu, w którym jest kontakt z klientem. Wstyd, oddelegowac do swojego kraju.
nie da sie z nimi gadac, zadnych informacji z czego cos wynika, chamstwo, prostackie zachowanie przez sluchawke. dramat - niczego nie załatwią, i dobrze, nie powinno byc takich firm na rynku.
Pan Alexjander to de besta gość, można z nim pogadać o wszystkim nawet o byłej żonie, o olkoholu i tego typu rzeczach. Polecam każdemu rozmowe z Panem Olkiem a Pani Natalyia to szmata która nie potrafi notować przez co wychodzą kolejne problemy, PS Aleksander za 2 tygdonie browar pamiętaj!! :)
Próbowali mi wcisnąć że mój numer jest sprzedany jeżeli Pan Ernest widzi to Niech pan pamięta że sprzedawanie kont których się nie posiada jest klasyfikowane oszustwem i KLASIFIJOWANE PRZESTĘPWSTEM
Kultura osobista pani z Ukrainy -100 ( chyba Maria, miała na imię )
Nękanie telefonami za groszowe sprawy, i ludzki błąd . Prosiłam o wyraźne przedstawienie się jak i podanie nazwy firmy bo nie jaka pani miała dość duży problem z ponownym się przedstawieniem. Na początku miałam podać datę urodzenia, żeby czego kolwiek się dowiedzieć. No niestety brak kompetencji jak i ubogie słownictwo a przede WSZYSTKIM BRAK KULTURY osobistej doprowadził do zakończenia rozmowy . I osobiście nic nie mam, do ludzi z innych krajów bo każdy pracować musi ale kończąc rozmowę , tym że będą do mnie jeszcze więcej wydzwaniać i bezszczelnie się rozłączając no to gorzej niż dno. Być może na wschodzie jest to tak zwana kultura jednak nie u nas. Proponuję zamiast premii odesłać panią Marię kurs języka Polskiego wraz z obeznaniem się savoir-vivre w branży jakiej pracuje .