Zarządzanie akademikami to jakaś porażka. Ciągle słychać, że ktoś ma pluskwy (Kampus Piątkowska). Nie załatwią tego raz, a porządnie. Śmierdzi na korytarzach. Jak zwraca się o to uwagę kierowniczce to w sumie ma to gdzieś. I jeszcze teraz ten nieszczęsny remont. Ludzie... Rozumiem, że chcecie zrobić wszystko na raz, ale pomyślcie o tym, że studenci też chcą się wyspać i rozpierniczanie wszystkiego po 6 rano to jest przesada. Fajnie, że jest względnie taniej, ale jakoś nie jest nie wiadomo jaka.
W tym roku byłam na rekrutacji pan był bardzo w stosunku mnie nie miły . Moim zdaniem jeśli jakaś uczelnia rekrutuje powinni zachęcać do przyjścia do swojej uczelni a nie odwrotnie . Pan się wszystkiego czepiał ,bardzo chamski .Nie polecam .
Uniwersytet Przyrodniczy w Poznaniu jest otwarta od Poniedziałku do Piątku od 7:00 do 22:40 w Soboty i Niedziele jest Zamknięty. Bo jest Wolny dzień od Pracy :)
Odnośnie leśnictwa zaocznego- jest to inżynieria, więc poziom wiadomo musi być wysoki. Jednak to co się dzieje na tej uczelni to kiepski żart. Non stop problemy z komunikacją zarówno z dziekanatem, jak i z kadrą profesorów. Wielu profesorów pracuje jak za karę i ewidentnie mają plecy, bo mimo wielu ankiet nadal siedzą za biurkiem. Na egzaminy mimo przedłużonej sesji ostatecznie przedzielono nam jeden weekend, bo przecież nie można rozłożyć odpowiednio materiału na semestr. Zimą na auli zimno nawet w kurtce, latem znowu gorąco, bo wentylacja już swoje lata ma. Cyrk na kółkach. Nie wiem skąd te bzdury o prestiżu tej uczelni. Pozostaje jedynie niesmak, strata nerw i czasu.