Turkusowa Wieża

10 ocen
Jakub Rychcik
11 styczeń 2024 11:24
pokaż więcej...
Ewa Michalik-Kardaś
04 wrzesień 2023 11:00
Polecam szkołę :)
pokaż więcej...
Dorota Brzuska-Kamoda
20 sierpień 2023 16:31
pokaż więcej...
Jędrek
04 sierpień 2023 23:25
michel jest sigmą polecam
pokaż więcej...
Jakub Lis
12 czerwiec 2023 14:31
pokaż więcej...
Szymon Mieszała
12 czerwiec 2023 14:18
Polecam Michaela podczas kontrolowania egzaminów
pokaż więcej...
Joanna Markiewicz
07 czerwiec 2023 09:03
To opinie sprzed dwóch lat, wtedy nie było możliwości jej opublikowania.



Powstanie Turkusowej Wieży obudziło w wielu rodzicach nadzieję na dobre, nieopresyjne, zapraszające do edukacji zgodnej z potencjałem, możliwościami i etapem rozwoju dziecka - miejsce dla ich dzieci.

Z roku na rok sytuacja zmieniała się. Dla właścicieli tego miejsca, zarządzających i kierujących szkołą – nowa formuła i związane z nią wyzwania, stawały się coraz bardziej odległe i nieosiągalne. A wizję nowego otwarcia w systemie edukacji, która przyciągnęła tu rodziców i ich dzieci, zastępowały coraz bardziej działania zmierzające w kierunku systemowej prywatnej szkoły.

Szkoły lubią „grzecznych” chłopców, a jeszcze bardziej dziewczynki (bo wiadomo, że częściej i łatwiej odnaleźć te cechy u dziewczynek), nie sprawiających dorosłym trudności. Dużo gorzej radzą sobie z dziećmi z temperamentem, napotykającymi w procesie edukacji różne trudności, czy też z dziećmi głośno wyrażającymi swoje zdanie, nie zgadzającymi się na złe, lekceważące i bez szacunku traktowanie. Niektóre dzieci okresowo potrzebują więcej czasu, chwilami utkną w miejscu i wtedy potrzebują intensywnej opieki, żeby móc stopniowo usamodzielniać się w procesie uczenia. Szkoły mają tendencję do zrzucania winy na „trudnych” uczniów i ich rodziców. To pokazuje, że szkoła nie przyjmuje odpowiedzialności za swoje działania. Wszystko to dotyczy niestety obecnej „Turkusowej”.

Od lat poszukuję i wspieram inicjatywy szkoły wolnej, dbającej i troszczącej się o rozwój każdego indywidualnego dziecka, biorącej pod uwagę jego unikalność i szanującej jego jako człowieka. Byłam w gronie założycieli - ruchu rodziców, który doprowadził do powstania Społecznego Towarzystwa Oświatowego.

Ja jako babcia i jedna z osób zaangażowanych w tworzenie nowej wizji szkół społecznych wiązałam duże nadzieje z tą szkołą, kiedy moje wnuki rozpoczynały tu edukację. Moja córka poszukiwała niestandardowej, niesystemowej szkoły dla swoich dzieci, takiej, w której dzieci będą się rozwijać zgodnie z właściwym sobie rytmem, nie według jednego szablony. Szkoły, w której będzie szanowane ich zdanie, będą brane pod uwagę ich trudności. Te wynikające z różnych przyczyn (np: pojawiające się w okresie adolescencji, wynikające i powiązane z określonymi cechami osobowości, itd.). Już prawie uwierzyłam, że to możliwe – tym bardziej bolesne przeżyłam rozczarowanie.

Zaangażowała się ona i ja chciałam wspierać szkołę w dostępny, możliwy dla mnie sposób. Obserwowałam i/lub słyszałam o kolejnych odejściach dzieci, które „nie pasowały” do jakieś bliżej nieokreślonej i zmieniającej się wizji szkoły.

Odchodziły też osoby z kadry, na skutek nacisków, własnych decyzji, czasami bez wyjaśnień, chyba byle jak potraktowane.

W szkole, w jaką uwierzyli rodzice Turkusowej ważne miało być poczucie godności i przynależności oraz szanowanie odmienności i indywidualności każdego małego czy dużego. Turkusowa zgubiła to, co było w założeniach tworzącej się nowej wspólnoty, która realizując edukacyjne cele, w pierwszym rzędzie służyć miała rozwojowi dzieci.

O przekształceniach pierwotnej koncepcji i wizji Turkusowej Wieży warto informować potencjalnie zainteresowanych tym miejscem. To miejsce stało się prywatną szkołą, a zmiana tytułów osób pełniących role nauczycieli na mentorów i wprowadzenie zasady zwracania się do wszystkich po imieniu, nie stanowią jeszcze o nowej koncepcji edukacji. Dlatego też zachęcam szkołę do refleksji, może warto poddawać analizie nie tylko zachowania uczniów i rodziców ale także własne.

Nie oczekuję wyjaśnień, odpowiedzi, polemiki, pustych formułek („..Przykro nam, jesteśmy otwarci na rozmowę, itp). Na taką wymianę już minął czas.
pokaż więcej...
Arthur Michal
21 marzec 2023 19:34
Tragedia. Nie polecam. Ludzie zakłamani. Szczególnie Pani M.T.! Z nerwowo zaczęły mi wypadac włosy.
pokaż więcej...
Szymon Mieszała
19 wrzesień 2020 19:29
Polecam super szkoła jestem uczniem od 1,5 roku
pokaż więcej...
Agnieszka Skoczylas
15 październik 2019 00:06
Miejsce, w którym dziecko stało się przedmiotem, w którym można było się dziecka pozbyć z dnia na dzień, jak niepotrzebnego mebla, w którym brakuje empatii i w którym wizja mija się z praktyką. Turkusowa Wieża nie jest miejscem, w którym dzieci mogą czuć się bezpiecznie. Nie jest miejscem, w którym można się spotkać z bliskością, zrozumieniem, różnorodnością, wolnością czy demokracją.

Moje dziecko chodziło do TW z wielką radością, chętnie brało udział w zajęciach, wykazywało ciekawość poznawczą, zbyt dużą - jak się później okazało - na którą szkoła nie była w stanie odpowiedzieć. Po pierwszych dwóch tygodniach września (zaznaczę, że TW była pierwszą szkołą mojej córki, która wcześniej chodziła do Zielonej Wieży na Bielanach) zostałam poinformowana o niedopasowaniu mojego dziecka do szkoły. Usłyszałam, że przejawia trudne zachowania (np. uderzanie widelcem w stół, czy konflikty z innymi dziećmi), których szkoła nie jest w stanie zaopiekować. Usłyszałam, że moja córka generuje napięcie emocjonalne, nazywane przez szkołę specjalną potrzebą. Zostałam poproszona o załatwienie nauczyciela wspomagającego, tzw. cienia, który przysługuje dzieciom z orzeczeniem o potrzebie kształcenia specjalnego. Nadmienię, że moje dziecko posiadało i posiada dokumenty potwierdzające brak zaburzeń w obszarze spektrum autyzmu, natomiast ma zaburzenia integracji sensorycznej (po terapii i terapii obecnie nie wymagające), będące odpowiedzią na generowanie napięcia emocjonalnego np. w sytuacji hałasu czy chaosu towarzyszącego remontowi, który na początku roku szkolnego miał w szkole miejsce). Zostałam również poproszona o wcześniejsze odbieranie dziecka ze szkoły - po obiedzie, czyli o godz. 13:00, co dla mojej córki oznaczałoby brak możliwości chodzenia na zajęcia z robotyki, muzyki. gimnastyki, akrobatyki czy gier zespołowych.

Współpraca rodziców ze szkołą przez kadrę nazwana została utrudnioną, podczas gdy przez miesiąc miało miejsce 5 spotkań, obecny był również stały kontakt telefoniczny oraz mailowy, spotkanie z psychologiem szkolnym, który u mojej córki trudności, które zgłaszał mentor nie zauważył. Moja próba zrozumienia sytuacji i potrzeb za nią stojących była nazywana oporem. Przekazałam szkole całą moją "wiedzę" na temat własnego dziecka, dzieliłam się każdym najmniejszym kawałkiem naszego życia, by umożliwić zrozumienia zachowań dziecka, jakimi było przede wszystkim generowanie napięcia emocjonalnego. Córka z każdym dniem czuła się w szkole coraz lepiej, coraz pewniej, nawiązywała nowe znajomości, ale wciąż brane były pod uwagę tylko fragmenty dotyczące jej trudności.

Na nic były słowa psychologa szkolnego, zaprzeczające tezie, jakoby mojemu dziecku towarzyszyły trudności inne niż towarzyszą normalnym 7-latkom. Osoba zarządzająca szkołą nie widzi problemu w wydaleniu dziecka ze szkoły z dnia na dzień, na spotkaniu usłyszałam, że dla mojego dziecka nie ma już w szkole miejsca. Po raz kolejny nie zostały wzięte pod uwagę takie czynniki, jak dobro dziecka, odnalezienia się przez nie w nowej sytuacji, możliwości pożegnania się ze szkołą, domknięcia procesu, czy tak przyziemne, jak znalezienie alternatywnego miejsca do nauki.

Pomimo wielokrotnych próśb o wyjaśnienie decyzji rozwiązania umowy z nami, nie otrzymałam jasnej informacji dlaczego, moje dziecko zostaje wydalone ze szkoły.
pokaż więcej...

Dodaj odpowiedź

Dodaj opinię o Turkusowa Wieża

Twoja ocena:
Pamiętaj, aby Twoja opinia była zgodna z regulaminem i jak najbardziej merytoryczna - zależy nam na tym, by nasi użytkownicy mogli - także dzięki Twojemu wpisowi - dowiedzieć się jak najwięcej o pracy w firmie Turkusowa Wieża
reCAPTCHA
Zgłoś opinie
Prześlij opinie o Nuzle.pl

Twoja uwaga została wysłana.

Uzupełnij treść wiadomości