Wyjątkowe miejsce, gdzie zatrzymał się czas a pracownicy pogrążyli się niebycie...
Prawdopodobnie jedyny serwis w którym:
- nie potrafią przygotować samochodu do wydania
- trzeba dokładnie obejrzeć każdy centymetr auta przy odbiorze, ponieważ pracują niedbale i wypierają się wyrządzonych szkód
- zamontują alarm w taki sposób, że będzie notorycznie rozładowywał akumulator
- zakonserwują podwozie tak, że biegły zakwalifikuje wykonane prace, jako naruszenie bezpieczeństwa (poważne ryzyko pożaru samochodu)
- traktują klientów, jak intruzów
- kierownictwo ignoruje zgłoszenia, nie jest w stanie przyznać się do błędu i bezwstydnie kłamie
Odebrane nowe auto. Występowały głośne, niepokojące hałasy podczas jazdy na nierównościach. Okazało się, iż Panowie źle zamontowali tablicę rejestracyjną. Przy próbie naprawy (odklejenie i przyklejenie ramki) porysowali klapę bagażnika. Od momentu prac serwisowych do zgłoszenia szkody samochód przejechał 20km. Reklamacja ignorowana przez kierownika serwisu do czasu zgłoszenia sprawy do importera, następnie całkowite wyparcie, zaprzeczanie faktom i kłamstwa...
Zamówiony samochód miał zostać dostarczony w 2 - 3 miesiące. Czekałem półtora roku. Przez pierwszy rok pracownicy salonu informowali mnie co miesiąc, iż auto będzie w kolejnym miesiącu. Po upływie roku kierownik salonu stwierdził, że importer ich ignoruje. Pierwszy raz monitorowałem dostawę samochodu komunikując się z importerem z pominięciem salonu. Dostarczenie samochodu, czy jego zarejestrowanie było dla salonu niespodzianką...
Salon nie przygotował oferty ubezpieczenia. Przypominałem się cztery razy. Pani od ubezpieczeń wolała spędzać czas na rozmowach przy kawie zamiast zająć się pracą. Poprosiłem o eskalację zagadnienia. Sprawa została ukryta przed kierownikiem. Na plus profesjonalna reakcja pani kierownik działu finansowego po jej osobistym poinformowaniu kilka tygodni po fakcie.
Samochód został dostarczony niekompletny (zgubiono zaślepkę zderzaka). Miała dojechać w ciągu miesiąca, czekałem trzy. Przy próbie jej odbioru pracownicy serwisu byli bardzo nieuprzejmi. Stwierdzili, iż całe zagadnienie zostało wymyślone i samochód był dostarczony kompletny. Ostatecznie zaślepka znalazła się na dziale handlowym, polakierowana na inny kolor. Oczywiście wg pracowników serwisu kolor prawidłowy, co skutkowało kolejnymi jałowymi dyskusjami i demonstrowaniem niechęci do „petentów” przez pracowników kolejnych działów.
Ostatecznie zaproponowano mi ponowne lakierowanie elementu i podjęcie prób polerowania rys, jednak bazując na dotychczasowych doświadczeniach na dalszą współpracę nie ma szans. Wolę zapłacić u konkurencji, niż kontynuować darmową współpracę z Toyota Walder Gdynia (Chwaszczyno).
Dotychczasowe doświadczenia sprawiają, iż klasyfikuję ten salon / serwis, jako najgorszy z jakim współpracowałem (było ich kilkanaście). Na bieżąco ostrzegam znajomych i kontrahentów.
pokaż więcej...