W awizacji jest napisane żeby podstawić auto między 8:00 a 10
Moje przybycie 7:30 do godz 11 czekałem aż mnie wpuszczą(chyba czuli że mi sie cierpliwość kończy i odjadę z załadunku)
Ustawili mnie obok wagi pod tym czerwonym murkiem,ja uradowany że zaraz będą mnie ładować,niestety moja radość szybko minęła ponieważ kontynuowałem dalsze oczekiwanie na zaladunek(granulat odpad plastikowy)tyle że wewnątrz zakładu.Po kolejnej godz.czekania rozpoczyna się załadunek (12:00) który kończy się o 13:00
Operatorowi wózka poszło to bardzo sprawnie biorąc pod uwagę że trochę musiał się na jeździć.
Wchodząc na podjazd od ulicy, natychmiast zaparkuj, nie patrz na to, że „kagańce” ciągnika będą wystawać w twoją stronę. Następnie udaj się do budki rejestracyjnej przy szlabanie (nie zapomnij paszportu, karty pobytu ani tego, jak dokumentujesz tam swoją tożsamość). Następnie podczas rejestracji, jeśli znajdujesz się na kurtynie, zostaniesz poproszony o otwarcie zasłony po stronie kierowcy. Otwórz zasłony i wejdź na terytorium przez barierę dokładnie w ten sposób. Po wejściu przez szlaban należy natychmiast wjechać na wagę, zatrzymać się, wysiąść z kabiny i zwrócić twarz w stronę budki wartowniczej, poczekać aż „Jego Wysokość” raczy wyjść z budki i skinąć głową na znak przejścia. Następnie, zgodnie z instrukcjami, podążaj za obszarem załadunku/rozładunku. Na koniec - w odwrotnej kolejności (w przypadku zasłon - bez zasłon wystarczy zamontować belki na ramie): waga (zatrzymał się - wysiadł - poczekał na sygnał - wsiadł za kierownicę i pojechał do wyjścia) - przeszukaj przed wyjazdem (zajrzą nawet do komór bombowych) - parkowanie (tutaj zwróć twarz w stronę wyjścia, najprawdopodobniej po opuszczeniu terytorium zostaniesz poproszony o odebranie dokumentów, najprawdopodobniej stanie się to w przypadku rozładunku)
Pierwszy i oby ostatni rozładunek w tym chorym miejscu. Ciecie to chyba byłe SBeki. Rejestracja na wjeździe 4 osób trwała 55 minut, gdzie 1 osoba w środku, reszta kwitnie na dworzu pod drzwiami. Kolejne 2h to oczekiwanie na telefon z łaskawym zezwoleniem na wjazd. Wjazd z otwartą plandeką, wyjazd tak samo. Na wyjeździe trza otworzyć schowek w kabinie, paleciarę, etc. Czego tam szukają niewiadomo. Oczywiście po rozładunku wyjeżdżamy na zewnętrzny ciasny parking, potem wracamy z buta przez pół placu na magazyn po papiery jakby od razu nie można było ich przekazać kierowcy, ale w tej poronionej firmie nie dziwi to zupełnie. Zero *, niestety trza dać minimum 1.
Poniżej skali ocen. Nie polecam kierowcom, którzy muszą odwiedzić tą firmę. Nie pić kawy przed wjazdem, od bramy wjazdowej podniosą Wam ciśnienie do przekraczającego medyczne normy. Potem jeszcze gorzej.
Masakra wieki i ustroje się ludziom zatrzymały w głowach brak parkingu przed firmą ciasno wszędzie osobówki ochrona to samozwańczy szeryfowie zakładu i te zasady rozpięty wjazd i wyjazd
09.05.24, godz5.30. Rozładunki od 6.30. Cięć w biurze to jakiś były milicjant myśli, że ciągle pracuje na komisariacie, chamski, opryskliwy i nie miły.
Czas załadunku kontenera morskiego to jakiś absurd za każdym dzisiaj to juz wogole przesada wjeżdżając na zakład 9:40 a wypuścili o 16:10 i jeszcze czeka człowieka na odprawę
Przy pierwszym odprawie normalni, życzliwi ludzie powiedzą Ci, gdzie iść i co robić, tak jak za pierwszym razem. Pauzę możesz cofnąć tak, jakbyś jechał wieczorem i rozładunek od rana następnego dnia. Biuro czynne od 6:30, parking niewielki, znajduje się tam biotoaleta. Rozładunek jest szybki, ochrona sprawdza przyczepę i skrzynie przy wyjeździe.
Totalne dno i metr mułu. Omijajcie z daleka jeśli chodzi o rozładunki. 8 godzin oczekiwania, gdzie nie było kolejki. Bardzo nieprzyjemnie i aroganccy ludzie.