Jestem nauczycielką w tej szkole od 15 lat z krótką przerwą. W czasie swojej pracy wychowawczej zmierzyłam się z wieloma problemami wychowawczymi moich uczniów. Spora część z nich, nie ukrywam, związana była ze skomplikowaną sytuacją rodzinną moich podopiecznych. Mimo wszystko nie wypada nikomu mówić o patologii w szkole, bo przecież nie nauczyciele są w niej nieprzyzwoici. Szkoła znajduje się rzeczywiście w trudnej dzielnicy, jednak zatrudniamy rzeszę specjalistów, którzy pracują z naszymi uczniami i przerabiają z nimi różnorodne zachowania w sytuacjach problemowych. Uważam, i widzę potwierdzenia, w poniższych opiniach, że nie wszyscy zgadzają się z Twoją opinią Red Warior.
Wszystkich, i tych sceptycznie, i tych wrogo, i tych pozytywnie nastawionych do naszej zapraszam na fanpage'a naszej szkoły - może zmieni Wasze podejście na lepsze. Pamiętajmy, że szkołę tworzą przede wszystkim uczniowie a nauczyciele są po to, by wskazać im odpowiednie ścieżki. Każdy uczeń ma możliwość w naszej szkole wybrać swoją. TO SUKCES A NIE PATOLOGIA.