Moj Tata trafił do Sawimedu po ciężkim udarze na początku stycznia. Był wtedy osobą niechodząca. Dziś wyszedl do domu. Wyszedł na własnych nogach!!! Chciałbym gorąco podziękować wszystkim pracownikom Sawimedu za zaangażowanie, opiekę i wkład w rehabilitację mojego Taty. W szczególności pragnę podziękować Panu Zdzisławowi za rehabilitacja i ćwiczenia które postawiły mojego Tatę na nogi.
Z całego serca dziękuję jeszce raz w imieniu swoim i mojego Taty całemu zespołowi Sawimed.
Byłam dzisiaj na otwarciu dnia śpiocha w ośrodku Sawice trochę zjadła mnie trema ale chciałam podzielić się opinią że ośrodek jest bardzo fantastyczny, cały personel, lekarze i fizjoterapeuci są o wielkich sercach dla pacjentów.
Byłam przez 3 tygodnie i czułam się jakbym była w domu a pani oddziałowa pani Beata oddaje całe serce za wszystkich pacjentów.
Jestem bardzo zadowolona z pobytu i chciałam wszystkimi którzy pracują podziękować za wspaniały pobyt
Odniosę się do opinii Pani Ewy o oddziale wybudzeniowym . Użyła Pani słów " dziwne,tajemnicze" i wielu innych ... Dziwne, bo od 13 miesięcy jestem u Żony na "śpioszkach" praktycznie co tydzień ( sobota lub niedziela, rzadko w tygodniu ale były takie przypadki ) i nigdy nie było zakazu odwiedzin. Owszem obowiązują ogólnie znane zasady co do godzin ale nikt nie patrzy na zegarek ..."10.50 i musi Pan poczekać 10 minut. Na pytanie czy mogę wejść do Żony zawsze słyszałem "tak prosze" . Zawsze moglem uzyskac informację której może udzielić pielęgniarka lub porozmawiać z lekarzem. Osoby które zajmują sie rehabilitacją udzielają też pełnej informacji. Widzę gdy z radością w oczach dzielą się gdy jest dobra lub ze smutkiem ....jeśli jest inna niż byśmy chcieli. Jak dotychczas zawsze spotkałem się ze zrozumieniem i pomocą za co serdecznie dziękuje w imieniu Żony , własnym i Całej Rodziny.
Pozostałych słów nie będę komentował... nie chcę powielać kłamstw. A Pani Ewie proponuję by przestała być "tajemnicza" (użyła Pani takiego slowa) i otwarcie z imienia i nazwiska broniła swojej opinii.
Pragnę dodać że w internecie nikt nie jest anonimowy.... a za pomowienia "jest paragraf "
Dziwię się trochę niektórym opiniom, ponieważ moja Mama przebywa na oddziale wybudzeniowym rok czasu i nigdy nie zauważyłam by było coś nie tak. Godziny odwiedzin są wiadomo z góry narzucone, ale nigdy nie miałam problemu z tym by odwiedzić Mamę o innej porze - wszystko jest do ustalenia z Panią Beatą. Wiele razy widziałam jak Mama ćwiczy, jak jest na stole pionizacyjnym, odwiedziny cały czas są na sali więc widzę jak jest. Nigdy nie zauważyłam by na sali czy korytarzu było brudno - jeszcze niedawno większość sal została odświeżona i ma klimatyzację. Mama codziennie jest przebrana w inne koszulki, jest zadbana, kosmetyki które przywożę są używane. Mama nie ma nawet jednej odleżyny. Są rzeczy które przy Mamie robię sama, bo jednak to na nas bliskich tak naprawdę spoczywa obowiązek dbania o naszych śpiochów. Nie sądzę by inny ośrodek na NFZ wybudzeniowy był lepiej prowadzony. Wiem, że nie jestem tam cały czas, ale zdarza się że przyjeżdżam bez zapowiedzi i jeszcze nigdy się nie zawiodłam.
Nie zgadzam się z Pani opinią, ponieważ mam na tym oddziale bliską osobę. Bywam tam dwa razy w tygodniu i nigdy nie miałam problemów z odwiedzinami. Sale są czyste, pacjenci zadbani. Polecam ten oddział innym.
Lokalizacja odstrasza zwłaszcza mając na uwadze wizyty u pacjenta. Sam ośrodek zadbany, pacjenci zaopiekowani, można ze spokojem i pewnością pozostawić chorą osobę. Po paru tygodniach pobytu mama wróciła do możliwie najlepszej formy jak można wypracować po udarze z prawostronnym paraliżem i afazją. Trzeba pamiętać że to ośrodek leczniczy a nie wczasowy... Wraz z mamą Dziękujemy całej ekipie za leczenie i opiekę. Jeśli pojawi się szansa na turnus rehabilitacyjny w te placówce będziemy korzystać.
Serdecznie polecam ten ośrodek rehabilitacyjny.Będąc w ośrodku 4 tygodnie widziałam zaangażowanie całego personelu medycznego.Ich uprzejmość i indywidualne podejście do każdego pacjenta powoduje że czujemy się tam jak w domu.
Szczególnie podziękowania przesylam
dla fizjoterapeutów a zwłaszcza dla p.Edyty ,której cudowne ręce,zaangażowanie i empatia spowodowały, że mogłam wrócić do dobrej formy po rehabilitacji kolana po endoprotezie.Z całą odpowiedzialnością polecam ten ośrodek.
Witam Państwa! Po wczorajszych kolejnych odwiedzinach u mojego szwagra, który przybywa na oddziale śpiączkowym w ośrodku w Sawicach, chciałam serdecznie podziękować całemu personelowi za wspaniałą opiekę, pielęgnację,podejście do pacjenta oraz serdeczność do rodziny.
Szczególne ukłony dla pani pielęgniarki Beaty T. dla pani psycholog Marty B. pani logopedy, pań terapeutek, rehabilitantów oraz wszystkim których nie wymieniłam.
Z okazji zbliżających się świąt składam najserdeczniejsze życzenia Zdrowych,Radosnych Świąt Bożego Narodzenia pełnych wiary,nadziei i miłości oraz Szczęśliwego Nowego Roku!!!!
Wspaniały ośrodek ,miejsce ,cudowny personel ,opieka ,leczenie , rehabilitacja na najwyższym poziomie. Mąż przebywa na oddziale dla osób w śpiączce ma profesjonalna opiekę ,leczenie ,terapię ,pielęgnację jest bardzo zadbany .Cały personel ma empatyczne podejście do pacjenta jak również do rodziny. Bardzo duże uznanie dla pana ordynatora Witolda Sz., wspaniały lekarz,pani pielęgniarki koordynującej Beatki cudowna ,ciepła osoba z bardzo dużą empatia z tak wspaniałym podejściem ,do pacjentów i do nas rodziny ,brakuje słów aby wyrazić uznanie .
Także dla rehabilitantów którzy są profesjonalistami w tym co robią .
Oczywiście duża pochwała i wdzięczność dla pani psycholog Marty .
Jestem wdzięczna i spokojniejsza że mąż może przebywać ,leczyć się właśnie w tym Ośrodku ,gdyż lepszej fachowej opieki nie miałby nigdzie indziej .Panuje tam rodzinna atmosfera .Oby więcej takich miejsc było jak to z tak cudownym personelem .
Duże podziękowanie i ukłon dla całego personelu oddziału oraz Ośrodka Sawimed