Panie może miłe, ale za dużego pojęcia o obowiązujących regulacjach nie mają - przynajmniej, jeśli chodzi o pochówek zwierząt w Dolinie Pupilków. Jednym pozwala się na pochowanie zwierzaków na tym samym miejscu po mniej niż trzech latach, innym nie. Podczas mojej wizyty jedna z pań już dawała mi dane do podania z prośbą o wyrażenie zgody przez panią prezes na pochówek w tym samym miejscu - nagle druga pani wyskoczyła z regulacjami, że nie minął wymagany czas. Okej, przyjęłam to, przepisy to przepisy. Jakie było moje zdziwienie, przechodząc alejkami i widząc, że jednak niektórych te terminy nie obowiązują (tak już po zmianie przepisów w 2021 - bo takie było tłumaczenie, znowu nietrafne). Oczywiście wystosowałam e-maila z prośbą o wyjaśnienie do pani prezes, można się domyślać, że pewnie ‚trafil do spamu’, bo odpowiedzi od listopada nie ma do dziś.
Byłem kilka razy żeby załatwić worki na gruz i powiem tak popireologia i chodzisz z okienka do okienka mimo że mają wszystkie dane , porażka nie polecam