Totalna porażka, na załadunek czas oczekiwania około 12 godzin, z rejestracja jak w totoloto, z każdym drugim num ref. jest problem. o 20:00 auto podstawiło się pod rampę, to już zmiana która pracuję do 22 nie załaduje...
Totalne dno porażka ludzie nie komunikatywni zresztą jak cała Warszawka załadunek awizowany konkretną godzinę nie ma wjazdu wjazd jest dopiero po siedmiu godzinach od godziny na awizacji później czekasz na załadunek później czekasz na dokumenty i w sumie wychodzi że od stoisz tutaj 24 godziny to jest totalne pomylenie z pomieszaniem tej firmy nie powinno być to firmy ktoś powinien postawić pod płot panowie ciężarówek omijajcie to coś parking jest pauzę można zrobić kibel też jest natomiast reszta to jest właśnie ten kibel nie polecam nikomu
Uwaga, jeśli ktoś ma rozładunek i załadunek to na komputerze przy rejestracji trzeba wybrać sam rozładunek. Po rozładunku trzeba iść jeszcze raz do rejestracji i zarejestrować załadunek. Komputer przy rejestracji rozładunku pyta czy jest też załadunek, jeśli klikniemy na tak, to w biurze dostaniemy informację, że musimy iść jeszcze raz do rejestracji i rejestrować osobno rozładunek i załadunek (spowodowane to jest błędem systemu). A tak poza tym to idź pan w chuj z tą firmą
Pracownicy biurowi.... no cóż.... w mojej obiektywnej ocenie niekompetentni, do miłych nie należą, kompletnie obojętni na to że stoisz 8-12 godzin.
Przy samym wjeździe rejestracja na kompie, jak uda siw zarejestrować to masz szczęście, bo zawsze jest problem a muszę tu przyjeżdżać 2-3 razy w tyg. Oczywisxie nie ma nikogo kto by wyjaśnił w czym tkwi problem...
W biurze mnóstwo osób, ale żadna nie jest w stanie odpowiedzieć racjonalnie na zadane pytania.
Jak na Firmę z światowym zasięgiem, to żenada.
Podejście do kierowców jak do śmieci... co jest Poprostu nie do przyjęcia.
Biuro pretensjonalne, nieuprzejme, z wysokim mniemaniem o sobie.
Ta firma to pomyłka, szkoda że nie można dać 0 gwiazdek ale z drugiej strony nawet na tyle nie zasługują. Dno i 100 metrów mułu. Ładują tylko te zamówienia które im odpowiadają a innych kierowców i ich czas mają głęboko w poważaniu. Po upływie 7 godzin i utracie cierpliwości mojej i szefostwa skończyło się na niezwłocznym opuszczeniem przeze mnie terenu tej chorej firmy.