Pokoje przestronne, czyste i przyjemne. Obsługa hotelu na bardzo wysokim poziomie, a personel restauracji zasługuje na szczególne wyróżnienie - szybka i kulturalna obsługa. Pomimo dużego obłożenia hotelu w okresie mojego pobytu można bez problemu znaleźć ciche miejsce do odpoczynku. Sam hotel usytuowany blisko Centrum a spacerkiem można odwiedzić ciekawe okolice. Gorąco polecam to miejsce szczególnie rodzinom z dziećmi.
Ile ludzi tyle opinii. Dla mnie jako osoby sporo podróżującej i odwiedzającej masę hoteli, Platinum Mountain jest na samym dole listy i więcej tam nie wrócę.
1. Hotel o wysokim standardzie? A część apartamentowa nie posiada nawet szlafroków w pokojach. Dodatkowa opłata 50 zł za szlafrok oraz kaucja 200 zł to jakaś nieśmieszna parodia. Oferta basenowa i jacuzzi w ofercie do korzystania dla gości a nie ma w czym na ten basen pójść. Pierwszy raz spotykam się z czymś takim. Płacąc za pobyt taką kwotę jest to bardzo słabe marketingowo aby nie dać do apartamentu szlafroka.
2. W apartamencie była sypialnia bez okna. Apartament odbiegał sporo od zdjęć na bookingu, gdzie dokonywałam rezerwacji.
3. W apartamencie były rybiki. Żenada.
4. W restauracji Piatti dostałyśmy rachunek na alkohol, którego nie zamawiałyśmy. Poprosiłyśmy z przyjaciółkami drinka Mohito i zamiast rumu w środku - jagiermaister. Na rachunku była cena Mohito o dodatkowe shoty jagera. Prosząc o zwrot kosztów, kierowniczka restauracji powiedziała, że u nich jest taka polityka, że nie zamieniają tylko doliczają. Szczęka mi opadła. Nikt nas o czymś takim nie poinformował. Finalnie podali nam rum w shotach, ale uważam, że brak chęci zwrotu pieniędzy za coś czego nie wypiłyśmy jest karygodne - na rum nie miałyśmy ochoty, dlatego go nie zamówiłyśmy.
5. Wisienka na torcie - przy wymeldowaniu pani recepcjonistka chciała pobrać ode mnie raz jeszcze kwotę całego pobytu. Powiedziałam, oszalała, bo poza parkingiem apartament został opłacony. Sprawdziła rezerwację bookingową i potwierdziła. Zapłaciłam za parking i pojechałyśmy. Dzwoni do mnie inny recepcjonista za kilka godzin, że mam do dopłaty ponad 200 zł. Zdębiałam. Była taka możliwość, bo dokoptowałyśmy do wyjazdu koleżankę na jedną noc, za którą miałyśmy się rozliczyć później, ale byłam przekonana po odpowiedzi recepcjonistki, że wszystko jest opłacone a booking ściągnąć mi te pieniądze z karty po zmianie rezerwacji. Pan jednak uważa, że nie i chce mnie teraz za brak kompetencji hotelu obciążyć podaną powyżej kwota trując mi życie w niedzielę popołudniu.
NIE POLECAM. Na przeciwko jest o wiele lepszy hotel za mniej :)
Nowoczesny obiekt który zrobił na nas ogromne wrażenie, nie bez powodu ma 5 gwiazdek. Apartamenty, hotel, stołówka wszystko na wysokim poziomie. Polecam wybrać pokój z sauna, malutka ale daje radę i można wygrzać dupę po spacerze.
Sporym minusem może być zbyt duża odległość budynków mieszkalnych do głównego w którym znajdują się wszystkie atrakcje i udogodnienia więc zimą na śniadanie trzeba dreptać w kurtce i czapce.
Drugim i chyba ostatnim minusem jest obsługa na recepcji której brakuje witaminy D bo empatii to tam nie ma, chyba że krawaty zbyt mocno uciskają
Obiekt położny w przyzwoitym miejscu, spacerkiem mamy 5 minut do głównej ulicy gdzie znajdują się restauracje np niebo w gębie czy u chochoła a zaraz za płotem biedronka.
Super bawialnia dla dzieci. A mini disco dla dzieci to już totalny sztos! Córka nie chciała stamtąd wychodzić :) tak fajnej ciepłej wody w basenie dla dzieci jeszcze nigdzie nie spotkaliśmy! Na pewno tu wrócimy :) #PlatynowePowroty
Byliśmy w Platinum Mountain z dzieckiem na dłuższy weekend. Apartament w budynku D - duzy, przestronny i z pięknym widokiem na las. A co najważniejsze- bardzo czysty.
Jedzenie- sniadania i obiadokolacje- ogromny wybór, smaczne.Obsluga na stołówce- naprawdę świetna. Jedyny minus to na weekend długie kolejki w oczekiwaniu na śniadanie. Byliśmy w tym hotelu już drugi raz- wy ralismy go ze względu na sale zabaw, basen i animacje dla dzieci- Pani Animatorka była wspaniała:) jedyne czego naszemu dziecku zabrakło to kotka- robota w recepcji, którego pamiętała z pierwszej podróży ogólnie wyjazd mimo dużej ilości osób z racji organizowanej konferencji- był bardzo udany.