Nie polecam. Po okresie leasingu i całkowitej spłacie zmuszają do wykupu ubezpieczenia przez należącego do nich pośrednika za cenę wyższą niż rynkowa powołując się na jeden z zapisów umowy, którego nie jesteś w stanie pamiętać. Ty, samym podnoszą sobie rentowność jako grupa. To ewidentna sprawa dla UOKiK bo konsument jeśli nie zgodzi się na z góry zaproponowane ubezpieczenie nie jest w stanie wykupić samochodu. Na forach ta sytuacja już była wiele razy podnoszona ale uznają że przepisy w umowie jaka podpisujesz gwarantuje im bezkarność. Nigdy więcej nie skorzystam i ich usług i przestrzegam potencjalnych klientów.
Jak możecie to unikajcie ich jak ognia. Kontakt i współpraca z klientem jest żenujàcy. Od 3 mscy próbuję dokonać cesji leasingu na męża i dalej nie zostało to wykonane. Jak się do niech dzwoni to nikt nigdy za nic nie jest odpowiedzialny, zawsze ktoś jest na urlopie, nie można uzyskać odpowiedzi ja zadawane pytania. Sama muszę się o wszystko dopominać, oni mimo braku dokumentów się nie kontaktują, żeby proces doprowadzić do końca (co zreztą dalej się nie przydarzyło). Jestem bardzo bardzo niezadowolona, jak macie możliwość to wybierajcie innego leasingodawcę. Zupełnie nie polecam.
Trzymajcie się z daleka od tego leasingodawcy. Na początku jest wszystko pięknie, ale schody się zaczynają później. U mnie w przeciągu dwóch lat dodatkowych opłat wyszło na kwotę ponad 4 tys. zł. Wystarczy 2 dni spóźnić się z płatnością i 123,00 zł trzeba bulić. A w dzisiejszych czasach o takie opóźnienie nie trudno. Nie dostałam zgody na zewnętrzne ubezpieczenie, bo zaczęłam się kłócić o niesłusznie wystawiony monit, który nawet nie doszedł, a wysłany był pocztą tradycyjną listem zwykłym. Ubezpieczenie motocykla, gdzie wszyscy zewnętrzni ubezpieczyciele oferowali składkę na poziomie 1 800 zł, PeKaO Leasing wystawił polisę na ponad 3 800 zł. Ten bank zaskakuje jedynie negatywnie. Mam jeszcze pojazdy u innych leasingodawców i z czystym sumieniem mogę polecić PKO Leasing, VW Leasin, BMW Leasing, Santander Leasing. Tam przynajmiej wychodzą do klienta a nie robią wszystko, żeby człowieka dobić w trudnych czasach.
Czytam opinie i jestem trochę zdziwiony. W Pekao Leasing mam już drugi pojazd i szczerze mówiąc - wszystko jest bardzo w porządku.
1) Leasing wynegocjowałem na dobrych warunkach - opłat za auto jest niewiele, tych dodatkowych. Wartości są dobre, podwyżki rat stosunkowo niskie jak na to, jakie podwyżki zaznali moi znajomi w innych leasingach.
2) Opiekun mi przydzielony, Pani M. C., pomogła mi już kilkukrotnie, chociażby przy pozyskiwaniu dokumentów niezbędnych do likwidacji szkody, kiedy pewien jegomość postanowił we mnie wjechać. Pełnomocnictwa dokumenty i tym podobne zostały załatwione szybko.
3) Pan Rejestrator, K.S., tez bardzo sprawnie pomaga w kwestiach typu odbiór stałego dowodu, wydanie wtórnika tablicy rejestracyjnej. Wszelkie sprawy które musiałem załatwić z WK W-Wa Ochota zostały załatwione bardzo sprawnie.
4) Na minus mam tylko obsługę mandatów. Raz mi się zdarzyło zostawić auto na 10 min bez wykupienia biletu w parkometrze. Straż wysłała mandat i …… Leasing mi go wysłał ponad miesiąc po wystawieniu, przez co musiałem zapłacić wyższa kwotę (pierwszych 7 dni jest niższa wartość mandatu) i straciłem możliwość reklamacji mandatu, bo na reklamacje bodajże jest miesiąc czasu. A oni za wysyłkę jeszcze policzyli opłatę. Nie miałbym nic do opłaty, gdyby mandat do mnie został wysłany znacznie wcześniej.
No, ale poza tą jedną wtopą, czuje ze to dobra firma leasingowa i przy następnym wyborze też będę rozważać ofertę z PekaoLeasing sp. Z o. o.
Obsługa przez BOK jest fatalna, a wnioski rozpatruje chyba jakiś losowy generator. Aplikacja jest tak skonstruowana, że bank może w dowolnej chwili zakończyć sprawę bez możliwości reakcji leasingobiorcy i trzeba się bujać ze wszystkim od nowa. Za 3 dni minie miesiąc od momentu gdy zgłosiłem chęć nadpłaty leasingu i nadal nie udało się załatwić tematu.
Człowiek płaci FV a na portalu widnieje jak zaległość do zapłaty, wysyłka płatne monity.. Zero pomocy wysłane 3 maile infolinia nie potrafi nic innego jak przedyktować maila. Kpina.
Firma, która na jedno rozwiązanie ma zawsze kilka problemów. Obsługa klienta i zrozumienie jego problemów, poza sprzedawcą leasingu, żadne. Korporacyjność w ogóle nie pozwala zobaczyć człowieka. Sposób załatwiania spraw przez firmę spowodował, że nigdy nie skorzystam już usług PEKAO Leasing.
Czytając wiele niepochlebnych komentarzy na temat Pekao Leasing absolutnie się z nimi nie zgadzam. Pomimo dookoła szerzącej się pandemii zostałem obsłużony na najwyższym poziomie. I tu ukłony w stronę Pani Ani. Zawsze dyspozycyjna ( to odpowiedź na brak kontaktu) i rzeczowa. Wszystko dokładnie wyjaśnione. Żadnych ukrytych kosztów. Propozycje umowy i samą umowę należy czytać ze zrozumieniem. Jeżeli chodzi o koszt ubezpieczenia to zaproponowano w AON najniższy na rynku. To samo dotyczy ubezpieczenia GAP. To już kolejny leasing w tej firmie choć korzystałem wcześniej również z innych. Również moi znajomi, którym poleciłem także są bardzo zadowoleni. Dlatego gorąco POLECAM Pekao Leasing !!!