Byłam stałą klientką, kupowałam zarówno sprzęt jak i środki ochrony roślin i nawozy. Kiedy poprosiłam o fanty na festyn na dzień dziecka nie dostałam nawet głupich smyczek czy kubka. Słaba strategia marketingowa. Dużo rolników z naszej wsi zaopatruje się w firmie Osadkowski. A kiedy prosimy o skromne wsparcie nie możemy liczyć na firmę.