Najgorsza przychodnia dla dzieci. Najgorsze że kierownik przychodni nie dba o dobro dzieci tyko o dobro kadry ukraińskiej. Czas aby zmienicy kierownika przychodni bo ewidentnie nie radzi sobie z jej prowadzeniem.Dzieci z gorączka nie są przyjmowane a jak już wyciekają swoje w kolejce to lekarz Ukraiński nie zna się wcale i trzeba iść do prywatnego lekarza, a nawet z jedną z lekarek nie można się porozumieć bo bardzo słabo mówi pi Polsku. To jak ona zrozumie matkę dziecka i przeprowadzi z nią wywiad o stanie zdrowia dziecka.
Odmawiają przyjęcia chorego dziecka . Nie odbierają telefonów, recepcjonistki są nie miłe opryskliwie odpowiadają, siedzą tam za karę, ciężko jest im się ruszyć z krzesła. Jedna wielka porażka, lepiej iść gdzie indziej .
doświadczenia . Taka typowa po prl-owska przychodnia. Bardzo odstaje poziomem.od tego co jest na rynku zarówno.wyposażeniem jak i klasa kadry lekarskiej.szkoda.
Bardzo dobre podejść do pacjenta, po mimo pandemii ani razu nie odmowili mi pomocy, i co ważne nie ,,zamykają,, się przed pacjentami w przeciwieństwie do innych przychodni w naszym mieście.