Zastanawiałem się ja zawsze w jakim celu w tym kraju takie instytucje. Żeby mial gdzie pracować szwagier ciotka i brat szwagra? Co zdolniejsi wyjadą za granicę, zatrudnieni przez zachodnie koncerny. Mniej zdolni zostaną u nas. A co z instytucjami tego typu? Pracownicy wezmą kilka zł a dodatkowo dorobią na własnej działalności, grancie czy zleceniu od koncernu?