Ci, co byli, to wiedzą. Ci, którzy nie byli, powinni się wybrać. Zabrałem do Muzeum rodziców. Jeszcze tu nie byli, choć są grubo po 70. Byli zachwyceni.
Zwiedzenie wszystkiego zajęło mi około trzech godzin, ale nie udało mi się zobaczyć wszystkiego podczas jednej wizyty. Być może ze względu na specyfikę kraju znajduje się tu wiele malowideł religijnych z okresu średniowiecza, które są bardzo warte zobaczenia. Bitwa pod Grundelwaldem, na której znajduje się szyld, to imponujący eksponat zajmujący niemal całe pomieszczenie. Przypomina mi to nocnego stróża w Rijksmuseum.