2023r. a dojechanie do awarii w stolicy dużego, europejskiego kraju trwa godzinami... Zima zaskakuje jak drogowców, co roku... Beczkowozu oczywiście nie ma, dobrze że człowiek ma wodę w plastiku (bo kranowa nie nadaje się do picia, kamień w czajniku po dwóch tygodniach i obrzydliwy smak), ale nie wszyscy mają ten luksus. Osoby starsze cierpią najbardziej...
Nie wiem za co bierzecie tam publiczne pieniądze, ale ktoś powinien zrobić z tym porządek.
Wystawiam jedną gwiazdkę ponieważ niżej się nie da i czekam na odwołanie od warunków. Instytucja działająco wrogo wobec potencjalnych petentów. Jeśli tylko możecie nie korzystać z usług MPWIK to polecam.
Nie informują spółdzielni mieszkaniowych o wstrzymaniu dostarczania wody. Woda po interwencji MPWiK to przez kilka godzin żółty ściek z którego aż strach skorzystać.
Kilkanaście razy w ciągu roku awarie na Pradze Płd. w okolicach ulicy Mińskiej. To jest jakiś dramat jak to "przedsiębiorstwo" działa. Dowiedzieć się coś o awariach też graniczy z cudem...
Dramat! Zasady rodem z PRL. Klient = wróg i petent. Jako projektant i wykonawca - coraz gorzej. Droga do podłączenia i wymogi to jakis chory żart. Od momentu uzgadniania dokumentacji najprostszego przyłącza to jakaś chora ścieżka. Każdy Inspektor ma własne widzimisię. Potem realizacja to kolejna farsa. Wszystko trwa tygodniami. Inspektorzy niektórzy to chyba jeszcze z czasów PRL z sbceckiej rodziny. Nowi się zwalniają po krótkim czasie. 0/10 . do odstrzału!