LPS GmbH to absolutne dno! Ta firma to jedno wielkie oszustwo. Warunki mieszkaniowe to dramat patologia alkoholicy no syf kiła i mogiła a kontakt z koordynatorem Szanowanym panem Pawłem to jak próba złapania błyskawicy w słoiku!
Najgorsze jednak jest to, jak traktują godziny pracy. Grafik zmieniano nam czterokrotnie w ciągu tygodnia! Zamiast dać nam harmonogram na cały tydzień, dostawaliśmy go dzień przed pracą, a godziny były kompletnie nieprzewidywalne. W poniedziałek pracowaliśmy od 7:00 do 15:00, we wtorek od 7:45 do 17:00, a w środę od 11:00 do 19:00. Jak można normalnie funkcjonować w takich warunkach?!
Nie dajcie się nabrać na ich obietnice. To nie agencja, to żart! Wysoka frustracja i zero profesjonalizmu. Trzymajcie się od nich jak najdalej, bo to zwykli oszuści!
ogolnie to ta agencja to inny wymiar kordynator przyjezdza na tydzien na jedna z lokacji gdzie mieszkaja pracownicy spi w tym domu na kanapie .
Zatrudniaja do pracy ludzi zpod sklepu ktorzy kradna innym rzeczy ,zalatwiaja sie pod siebie , chodza rozebrani po domu i siakaja do pralek. nie wiem skad oni biora tych ludzi. kordynator Sebastian zastepca remigiusza zwlania ludzi w srodku nocy za nic .wlascicielka wchodzi do mieszkania kiedy chce kiedy ktos spi wchodzi mu do pokoju. mieszkanie sie sypie okna ledwo sie trzymaja kupy , okien nie ma w pokoju latem jest tragedia.ogolnie jak ktos lubi ekstremalne warunki domowe to bedzie idelanie
Pracuję już drugi rok z LPS i na prawdę jeśli ktoś przyjeżdża do pracy a nie wyszumieć się i wyhukać w Niemczech to polecam. Zmieniałam już trzy razy projekt za każdym razem trafia mi się fajna załoga na zakwaterowaniu i magazynie, fajnie że po okresie 9 miesięcy firma nie zostawia pracownika bez propozycji innej pracy. Wypłaty jak do tej pory zawsze miałam w terminie więc trochę dziwią mnie te opinie niżej, w każdym razie ja Polecam
Nie polecam agencji, a zwłaszcza pracy w DHL Pani koordynator, która zajmuje się projektem, nie potrafi rozróżnić prywatności od spraw firmowych, niestety jeśli ktoś zrobi coś nie po jej myśli, do końca projektu ma przewalone w pracy jak i poza nią. Nie traktuje ona ludzi dobrze. Za najdrobniejsze zepsute rzeczy płaci się bardzo dużą karę, która jest dużo większa niż wartość tych rzeczy, nie jesteśmy nawet poinformowani o tym, że owa kara nastąpiła, po prostu zabierają z wypłaty wpisując na fiszcze inne obciążenia. Ludzie, którzy dobrze trzymają z Panią koordynator, mają ustalane lepsze zmiany. Zmiany nocne nie są dzielone po równo między pracownikami. Godziny pracy są zmieniane w dniu pracy np dzień wcześniej jest informacja że do pracy idziemy na 15, a na drugi dzień rano okazuje się, że jednak na 12. Grafik potrafi być zmieniany o godzinie 10, gdzie o 11 już jest wyjazd do pracy. Wypłata bardzo niska, jak za tak ciężką pracę. Nie polecam agencji.
Nie polecam, zapewniają że będzie meldunek i numer steuer a późnie jak się okazuje nie jesteśmy zameldowani numeru podatkowego nie mamy i dowalają najwyższą klase podatkową czyli wypłata gorsza niż w Polsce i nawet nie można pitu rozliczyć bez tego numeru czyli o zwrocie z podatku można pomarzyć firma poprostu dno...
Jeśli chodzi o zakwaterowanie i dojazd do pracy to bez zastrzeżeń,koordynator też dużo pomaga. Co do firmy w której pracuję mam pewne zastrzeżenia bo sprawiają wrażenie jakby Polak był gorszy od nich,ale to wiadomo że firma nie ma na to wplywu. Więcej nie mogę powiedzieć bo zbyt długo tu nie przebywam.
Jak dla mnie LPS to porządna firma, pracowałam przez pięć miesięcy na projekcie rossman i gdyby nie powody rodzinne to zostałabym do końca projektu. Rekrutacja przebiegła bardzo sprawnie, panie z biura zawsze rozwiązują wszelkie pojawiające się pytania i pomagają przy dokumentach, wypłaty na czas, pomocny koordynator który jest zawsze w kontakcie, szybko reaguje, mimo dużej liczby zatrudnionych osób, zakwaterowanie w porządku, Nie jest to moja pierwsza agencja na terenie Niemiec, ale chyba pierwsza, z którą miałam przyjemność współpracować,