Podnoszenie ubezpieczenia na samochód o 300.zl każdego roku. W trakcie rozmowy telefonicznej z konsultantem dlaczego co roku podnoszą o 300 zł "bo minimalne wynagrodzenie wzrosło" . Tragedia. Brak poszanowania klienta, wyśmiewaniem przez konsultanta w trakcie rozmowy, a na koniec " jak się nie podoba to nie musi Pan u nas się ubezpieczać". Nie polecam.
Absolutnie nie polecam! Od 4 lat ubezpieczam u nich dwa pojazdy, zero szkód i pełne zniżki. Z roku na rok polisy (włącznie z AC) droższe o około 300/400 zł. Przy sumarycznej kwocie około 2300 zł. Ale teraz co zaproponowali przechodzi ludzkie pojęcie. Z 2300 zł za samochód (którego wartość wyliczyli na 23 tys zł) chcą ode mnie 7 tys! Niech wszyscy wiedzą jak traktują stałych klientów. Nigdy mi tam nic nie ubezpieczę.
Ocena ryzyka tej ubezpieczalni to chyba albo się uda albo nie ale naciągnąć klienta ,wyliczyli składkę na 10 000 zł bez kontaktu oczywiście telefonicznego ani mailowego ,dzięki temu że potrzebowałam numeru polisy i zadzwoniłam na infolinię dowiedzialam się o tym że 2 dni wcześniej nowa polisa weszła w życie więc bardzo szybko z niej zrezygnowałam i udało mi się nie wpaść w pułapkę tej ubezpieczalni .
Odpowiedź reklamacyjna to zero konkretów, ocena ryzyka i punkty karne ....na odwołanie oczywiście brak odpowiedzi .
Oczywiście punktow karnych brak ,szkód również więc jedyne co mogę sądzić to chyba szukanie głupich.
Nowa ubezpieczalnia wyceniła na 1660 zł tak więc skąd taka rozbieżność?
Wstyd Link4 ,oszustwo praktykujecie !
P.s. Gdybyście tak odpisywali na wiadomości jak prosicie w komentarzach to odpowiedź dostałabym jeszcze przed wstawieniem komentarza ....
Miesiąc minął i odpowiedzi zero ,tak więc darujcie sobie komentarze z prośbą o kontakt mailowy .
Po kolizji mojego próbowałem naprawić auto z OC sprawcy czyli prze Link 4 jedno wielkie oszustwo 5 razy odwołałem się do waszej decyzji bo zanizyliscie odszkodowanie a na koniec dostałem pismo że uszkodzenia powstawały nie związku z wypadkiem śmiech na sali . Wiarygodna była sprawczyni która spowodowała kolizję używając telefonu jedno wielkie oszustwo( uszkodzenia od uderzenia w tył pojazdu uszkodzony zderzak , dokładka zderzaka skrzywione nadkole przekrzywiona klapa bagażnika lewy tyle drzwi trą o karoserwe pęknie wewe belka uszkodzony gaz i po uderzeniu urwany króciec pompy wody auto odjechało na lawecie) pani zeznała że odjechałem z miejsca wypadku a zjechał z uciekającym płynem chłodniczym żeby nie stać na skrzyżowaniu uzyskana notatka z policji że policjanci mi pomogli zepchnąć auta kwita z warsztatu że tego dnia auto zostało scholowane i miało takie uszkodzenia jedno wielkie…
I przyznane 1500 zł (laweta 250 i 350 naprawa krućca pompy wody )
Po ciężkim wypadku samochodowym informacja na infolinii na temat usług assistance : możemy zamówić lawetę ale proszę negocjować z kierowcą czy zabierze psa, przy kolejnej rozmowie, że holowanie tylko w pakiecie z autem zastepczym a że jest sobota to może być problem z dostępnością wypożyczalni... więc skutecznie z wykupionej usługi nie skorzystałam. Po sprzedaży uszkodzonego auta na infolinii do tej pory 3 różne wersje komu przysluguje zwrot niewykorzystanej składki OC, najpierw że zawsze nabywcy,, potem ze zawsze dotychczasowemu ubezpieczajacemu czyli mnie a dzisiaj, że zawsze właścicielowi, który demontuje auto czyli znowu Nabywcy. Obsługa czatu szokująca, po chwili mojej nieaktywności, jako że przypadek trudny, czat zakończył się, kolejny zakończył się bo zbliżała się 16sta. W tej chwili składka wpłacona przeze mnie jest na koncie kogoś innego, osoby, która złożyła wypowiedzenie polisy z komentarzem, że zwrot ma nastąpić na moje konto. Tak więc pomimo atrakcyjnych cen ubezpieczeń jest się grubo w plecy po skorzystaniu usług z link4. Nie polecam.