Jeśli kończy Ci się tacho i nie masz gdzie kręcić pauzy to jedź na duży parking pod Dino przy ul. Makowej. Wzdłuż ul. Przyszłości też jest sporo długich zatok, a i Biedra blisko. Lub na noc na szutrowy parking kolo szpitala u skrzyżowania ul. Chałbińskiego i Północnej. W nocy przy Chałbińskiego zawsze pusto.