Moje ulubione miejsce zakupów. Niby to sklep meblowy, ale nigdy tu żadnego mebla nie kupiłam. Natomiast bardzo często zdarza mi się kupić tu mnóstwo drobiazgów niepierwszej potrzeby. Po takich zakupach zawsze się zastanawiam, a po co właściwie ja tam pojechałam?
Zamysł długiego labiryntu jest pomysłem geniusza. Po takie trasie na pewno zgłodniejesz a co na końcu czeka? Stołóweczk! Przez kilometry labiryntu jeszcze zgarniesz milion niepotrzebnych pierdółek i tak robi się biznes :)
Postanowiliśmy wymienić meble w kuchni. Wybór padł na IKEA. Pani Milena bardzo pomogła przy projekcie. Meble dowiezione na czas. Jakość mebli bardzo dobra - lakier frontów bardzo mocny i trwały. Wszystko pasuje idealnie. Gwarancja 20 lat . Koszt mebli do małej kuchni w bloku 13 800 zł. montaż przez ekipę z IKEA 6010zł !!!!!! Dla mnie szok i niedowierzanie i jednocześnie pytanie skąd takie ceny? Okazuje się że za każdy sprzęt do zabudowy który , jest kupiony poza IKEA 250zł za zamontowanie !!!!!!. Zmontowałem sam i wszystko działa. Gdyby nie cena montażu to ideał.
Tragiczna obsługa klienta, tragiczna pani na kasie nr 12 o 14:00, pomimo zwruconej jej uwagi aby nie wrzucała białych prześcieradeł na taśmę, prześcieradła wylądowały na brudnej taśmie, pani parsknęła jak koń nic sobie nie robiąc z naszych uwag i nadal wrzucała materiałowe zeczy białe na taśmę która nie przestawała jeździć i tak wycierała na materiale czarny ślad. i zostały zniszczone, więc idziemy do zwrotu, a ty 6 stanowisk i 2 osoby tłum ludzi i nic się nie rusza z miejsca!