Dajcie sobie spokój z tym zakładem. Kilka osób w jednej sali i pani która prowadzi rozmowę zachowuje się chamsko. Pyta ile masz lat, jaką szkoła ukończona, gdzie się wcześniej pracowało i zadaje powody dlaczego zwolniła się dana osoba. Po odpowiedzeniu na zadane pytania pani stwierdza przy wszystkich "To nie jest praca dla pana/pani. Za to dwie ukrainki przyjęli bez żadnej szkoły i nawet nie rozumieją dokładnie języka polskiego. Widać wolą Ukraińców bo za nich nie muszą płacić podatków. Pierwszy raz spotkałem się z takim chamstwem ze strony pracodawcy. Jaka rozmowa do nowego pracownika taka praca. Nie tolerują nawet osób po liceum którzy dopiero szkole ukończyli.
Moja opinia wystawiona tutaj jest jako byłego pracownika biurowego w Mando.
Zwolniłam się z tego obozu pracy po kilku miesiącach.
Ludzie są tam tragicznie traktowani.
W firmowym zwyczaju jest tam tak ze osoba z biura nie powinna się pierwsze kłaniać osobie z produkcji…Produkcja ma Ci zejść z drogi jak idzie ktoś z biura,nie na odwrót….Naprawdę to co doświadczyłam i zobaczyłam w Mando mnie przeraziło.
Polacy nie mogą jesc w koreańskiej stołówce,maja swoją osobno….
Na dziale logistyki co rusz się ktoś zmienia.Nie wdrażają nowego pracownika na stanowisko.Pracownik zostawiony sam sobie…
Firma robi walki na zasadzie podstawiania faktur, co nie jest legalne ale jeśli chce się mieć tam prace to niestety trzeba się do tych brudnych praktyk stosować.
Księgowość oraz szefostwo w 100% wie co się tam dzieje ale nikt nic z tym nie robi.
Stoję już od ponad godziny mam tylko 3palety 850kg . Pracowałem kiedyś na magazynie i to przechodzi przez wielkie dno brak słów ochrona bardzo miła i przyjemna . Pozdrawiam wszystkich kierowców co muszą tu przyjeżdżać
Jak Ktoś lubi czekać to polecam jeśli nie to katastrofa. Towar niby robią na bieżąco, to po co termin na wcześniejszą godzinę. Jak narazie czekam na telefon przed firmą na ulicy 5. 30 godziny. Brak toalety przed firmą.. Jedynie co miła ochrona na bramie..