So let's go. Jawnie faworyzują kobiety (nawet się z tym nie ukrywają) przy procesie rekrutacji. (Najlepiej pisać że jesteś queer albo że przechodzisz tranzycje - info dla mężczyzn). Broń boże nie wyrażaj nigdzie choć cienia uwagi że możesz mieć innego poglądy niż twoja szefowa. Zachowanie parytetu oznacza u nich że kobiet ma być ponad 60% a mężczyzn jak najmniej. + do tego prowadzą kampanie promującą mizoandrię.
-------------------------------
Dyskryminujące praktyki.
Nie równe traktowanie, dużo zależy od twojej płci/narodowości/rasy a nie twoich umiejętności. Jakieś quasi-faszystkowskie zasady.
Jedna gwiazdka, wyłącznie dlatego że nie ma możliwości dać zera.
Koszmarne traktowanie pracownika, mobbing, pozbawianie premii, fikcyjne zagraniczne "delegacje" które trzeba przeżyć poniżej lokalnej minimalnej, nielegalne zmuszanie do przedwczesnego wybrania całego urlopu, a szef na Warszawę zamiast łagodzić przemoc i konflikty to jest ich źródłem.
Idealnie sferyczny przykład Januszexu i polskiej szkoły zarządzania. Omijać szerokim łukiem!
Nowa siedziba EY Global Delivery Services w Warszawie, w budynku Proximo II. Biurowiec może nie tak efektowny jak Rondo 1, siedziba główna EY Polska, ale w dalszym ciągu najwyższa europejska klasa.