Naprawdę wierzyłam, że coś się zmieni, ale straciłam już jakąkolwiek wiarę. Ilość usterek na częściach wspólnych, a także w prywatnych mieszkaniach jest ogromna i są to usterki poważne i drogie do usunięcia. Firma nie poczuwa się do ich naprawy, w związku z czym i nasza wspólnota wnosi sprawę do sądu. W prywatnych mieszkaniach usterki są bagatelizowane i firma liczy chyba na to, że człowiek wkurzy się i sam wyłoży 20-30 tys, żeby mieć święty spokój, bo współpraca m.in. z panem AK jest nie do zaakceptowania. W zeszłym tygodniu miarka się przebrała, ponieważ firma miała w ramach rękojmi poprawić poważną usterkę na balkonie na 5. piętrze budynku. Ja mieszkam na parterze, w tym samym pionie. Panowie, którzy prowadzili prace budowlane nie zabezpieczyli ich i mnóstwo gruzu (niektóre kawałki wielkości jabłka) i innych odpadów budowlanych posypało się na mój taras i trawnik. Mam 5letnie dziecko i nawet nie chcę myśleć, co mogłoby się stać, gdyby dostał takim odłamkiem w głowę. Nie mówiąc już o tym, że nie dało się wyjść ani korzystać z ogródka, bo piach i odłamki sypały się głowę. Pan AK nie miał mi nic innego do powiedzenia jak: prace są prowadzone starannie, jak sobie już posprzątałam to trudno bo oni mogli posprzątać i, że przecież niczego nie zgłaszałam (dzwoniłam 3 razy plus mail z powodu braku reakcji). Po konsultacji z prawnikiem wniosłam o wypłacenie odszkodowania i zostałam potraktowana z buta, w sposób tak lekceważący, że aż się niedobrze robi. Rozbawiło mnie co Pan AK napisał, bo oburzali się kiedy poprosiliśmy o zwrot pieniędzy za prąd - coś tam robili i korzystali z naszego prądu - wyśmiali nas, że się rzucamy o jakieś 50 zł. Ale jak kraczki, które posadzili uschły, to nie zechcieli ich przesadzić bo to nie wchodzi w zakres dobrej współpracy. Wtedy dbają o swoje interesy. Generalnie z tą firmą to albo w sądzie się załatwia sprawy, albo idą na przeczekanie - ile osób ma ochotę tracić pieniądze na prawników i sprawy. Pan AK uznał, że fakt nieprawidłowego zabezpieczenia prac budowlanych i narażania cudzego zdrowia i życia to nic, nie należy mi się nawet 5 zł odszkodowania. Oczywiście można było przed pracami podejść czy napisać maila, że będą prace prowadzone, że może być tak i tak, że w razie czego posprzątają. Ja wtedy mogę się ustosunkować do tego. Nie - dwa dni mi gruz leciał z 5 (!!!) piętra na głowę, sprzątanie tego z trawnika zajęło mi kilka godzin, a i tak dalej są odłamki, które zbieram, ale to nic. Tym razem zgłosiłam dwie sprawy na policję z KK. Jedna za zanieczyszczanie terenu prywatnego - oczywiście kara grzywny 500 zł to dla nich będzie śmiech na sali, ale już odpowiedzialność karna w postaci pozbawienia wolności osoby odpowiedzialnej - może nie. Bo jak się okazuje mieli obowiązek zabezpieczyć prace budowlane, a narażenie wskutek tego czyjegoś zdrowia lub życia jest karane z KK karą pozbawienia wolności. Nie odpuszczę im tym razem, mam prawo czuć się bezpiecznie we własnym domu, a skowo firma narobiła dziadostwa i usterek, to w ramach rękojmi i obowiązujących przepisów ma je obowiązek naprawić nie narażając przy tym mieszkańców budynku, nie mówiąc już o uciążliwościach. A nie jak pan AK uważa, że chyba powinniśmy być wdzięczni bo prowadzą prace "za darmo". Totalny brak profesjonalizmu. Nie będę więcej "współpracowała" z panem AK i nie odpuszczę. Mieszkanie za ponad pół miliona, z 15 cm różnicy na poziomie przy suficie, a on mnie będzie pouczał, że usterki to moja wina bo ściankę działową z regipsu zrobiłam w zupełnie innej części mieszkania. Nie polecam.
Firma ECHO INVESTMEN w sposób uporczywy nie usuwa usterek reklamacyjnych. W mieszkaniu odebranym w 2018 do dzisiaj nie podjęto napraw części usterek, które nie są kwestionowane przez dewelopera Pracownik firmy Pan AK nie wywiązuje się z obietnic i ustalonych terminów. Z uwagi na poważne wady budynku przyczyniające się do jego rujnacji wspólnota była zmuszona do założenia spraw sądowych przeciwko developerowi. Nie polecam.
Mimo zapewnień przez inwestora o pozostawieniu drzew przy inwestycji na Alei Pokoju w Krakowie, zostały one wycięte. Nawiązując do Waszego sloganu „biuro nadal jest ważne”, przypominam że drzewa też są ważne, zwłaszcza na betonowej pustyni, która tworzycie.
Podczas poszukiwania swojego m3 odwiedziłem kilku deweloperów. Tutaj zostałem obsłużony zdecydowanie najlepiej. Zaangażowanie, pełen profesjonalizm dbałość o każdy detal oraz o to by wyjaśnić jak najwiecej kupującemu. Gdyby układ mieszkania był dla mnie odpowiedni wybrałbym tego dewelopera za podejście, nowe technologie jakie oferuje i świetną obsługę.
Profesjonalna obsługa w biurze sprzedaży. Bardzo polecam Panią Agnieszkę M. Mimo iż długo nie mogliśmy się zdecydować była cierpliwa i służyła pomocą w wielu kwestiach związanych z zakupem mieszkania. Kontakt telefoniczny/mailowy był również bardzo dobry.