Parking przed zachodnią bramą na jakieś 4 zestawy. Dostępna toaleta, prysznic, kącik kuchenny. Zwykle wjazd na załadunek z marszu, sama operacja szybka i sprawna - jak masz przygotowane na deskach i dobrze tańczysz z pasami to w niecałą godzinę ogarniesz.
Super ludzie na firmie. Szybki załadunek. Buty BHP, ka ka kask i kamizelka obowiązkowe. Do załadunku szpul potrzebujesz 14 pasów. Jedyny minus to parking przed firma tylko na cztery zestawy ale za to bez kolejek przynajmniej jak ja byłem także prawdopodobnie nie potrzebny większy. Po takich firmach to ja mogę jeździć. Chętnie będę tam wracał.
Kiedyś Wavin co się stało w kolejce na załadunek 5 godzin bez toalety. Teraz firma Duraline. Załadunek szybko, chłopaki wytłumaczą jak zabezpieczyć towar jak jesteś pierwszy raz. Jest miejsce dla kierowcy z mikrofalówką, toaleta i prysznicem. Z tego co wiem powstało niedawno, ale mega na plus ze dba się o kierowców. Co do wjazdu, musisz mieć ŻÓŁTĄ kamizelkę ( jak nie masz to dają) , buty z czubkiem i kask albo czapkę z wkładką. Bardzo tego przestrzegają, Pani na ochronie patrzy czy się ubrałeś, a jak na załadunku zdejmiesz kask od razu zwracają uwagę. Lecz to nic patrząc na całokształt. Kierowca nie jest traktowany jak intruz, wręcz przeciwnie. Bardzo polecam. Jestem z tego miasta, za Wavinu ładowałem się często i miałem złe zdanie. Teraz wręcz przeciwnie, chętnie odwiedzę jeszcze raz.
Rozładunek pustych szpulek drewnianych trwał od wjazdu do wyjazdu 1h także spoko. Przed firmą dwie zatoki na 4 zestawy, toaleta to chyba tylko toi toi, który stoi za szlabanem. Na firmie obowiązuje kask, buty robocze i POMARAŃCZOWA kamizelka (jak się nie ma, to ochrona użycza). Po sąsiedzku jest oczyszczalnia ścieków więc troszkę nieprzyjemny zapach panuje wokół.