Nie polecam! Jakość wykonania widoczna na zdjęciu.. (to nie wina firmy kurierskiej, paczka była nienaruszona) Jeśli planujesz zakup na prezent to lepiej omijaj z daleka. Produkt zamówiony z wyprzedzeniem, jednak przyszedł wadliwy, jak się okazuje w ramach reklamacji mozesz dostać nowy produkt - tylko po terminie, na który prezent jest Ci potrzebny. Wiec finalnie masz dwa wyjścia albo zostajesz bez prezentu, albo wręczasz wadliwy produkt.
zamówienie wysłano po 5 dniach od zmówienia i nie ma możliwości anulowania zamówienia, nawet jeżeli nie zostało ono jeszcze wydrukowanie, co potwierdziła pani na infolinii.
Ponad miesiąc temu moje zdjęcia analogowe zostały pomylone, co się okazało przy odbiorze- otrzymałam zdjęcia kompletnie innej osoby. Natychmiast złożyłam reklamacje i po 40 dniach szukania nie odzyskałam zdjęć, które są bezcenne i żadne rabaty o wysokości 50 złotych nie zrekompensują tego, co zostało zgubione oraz tego, jak bardzo mi przykro, że nigdy nie zobaczę już tych wspomnień. Pomijam fakt, ze zapewniano mnie, że zamówienie jest robione przez 10 dni roboczych, a czekałam miesiąc. Miesiąc oczywiście na odbiór cudzych zdjęć. I kolejny miesiąc poszukiwań rzecz jasna. Tu czas i pieniądze tak naprawdę nie mają większego znaczenia, bo przez ten okres wciąż miałam nadzieję, że otrzymam swoje zamówienie. Jakiś czas temu dzwoniąc do Waszej siedziby dowiedziałam się, że moje zlecenie zostało wysłane do Niemiec, o czym mnie nikt wcześniej nie poinformował, że niekiedy wysyłacie zamówienia za granicę. To jest dla mnie oburzające, że film analogowy, który mogłam wywołać w każdym innym większym mieście w Polsce, został odesłany za granicę. Naprawdę nie polecam, obiecanki przez telefon, robienie złudnej nadziei przez szmat czasu. Cały ten stres zakończony głupim listem z przeprosinami i bonem na 50 złotych, którego nigdy u was nie wykorzystam, bo nie mam takiego zamiaru. Rozumiem, że można włożyć zdjęcia do innej koperty przy wielu zamówieniach, błędy się zdarzają. Jednak powinno się je naprawić. Radzę także powiadomić co niektóre Wasze punkty w Polsce, gdzie macie siedziby i gdzie możecie wysłać zdjęcia, bo w punkcie w Jeleniej Górze Pan zza lady pierwsze słyszał, że wysyłacie za granicę. Nie ukrywam, że zrobiło się wielkie zamieszanie, a zdjęć nie ma i nie będzie. Naprawdę nie polecam wywoływać tutaj filmów analogowych. Wręcz odradzam, bo być może nie ujrzycie już nigdy tych zdjęć. Nie mogę sobie przebaczyć, że właśnie do Was dałam tak cenny film analogowy.
