Powiem krótko "nie wszystko złoto co się świeci" wyposażenie dobre ale wydaje mi się że to jest podstawa dlatego nie wychwalam pod niebiosa.Jedzenie może i dobre ale gdzie przynoszą zupę od razu z drugim daniem? Przecież jak ten starszy człowiek swoim tempem zje zupkę to drugie danie jest już zimne.Nastepna uwaga śniadanie niby od 8.00 a przychodzili do mojego SP.Tatusia dopiero o godzinie 8.00 pomagać w rannej toalecie .Wiele razy Tatuś mój dzwonił że łzami w oczach że przecież On nie ma 20 lat On potrzebuje czasu Ja nawet będąc młodsza potrzebuję więcej czasu na posiłek.Przeciez stres nerwy zwłaszcza u starszych ludzi doprowadzają do różnych chorób między innymi wrzodu żołądka.Myslalam że taką cenę można czegoś więcej się spodziewać.Moj Tatuś mając 100 lat był bardzo samodzielny i to Jego chyba zgubiło.Co z tego że personel miły to nie wszystko.Jeszcze jedno żeby rodzina musiała dowozić np.jogurt mleko czy twarożek uważam to za śmieszne.Nawet kaszki mannej obsługa tłumaczyła że nie mają na stanie a już nie mówię o owocach np.banan.To nie wszystko że robią różne gry zabawy człowiek w tym wieku już tego nie potrzebuje natomiast potrzebuje czasu i cierpliwości a tam jest jak pociąg expresowy.Niestety Tatuś mój wiele razy do mnie dzwonił i powtarzał" Ja już nie wytrzymam przychodzą kiedy chcą jedzenie zabierają spod nosa trzeba się o wszystko prosić nawet o zwykła wodę do picia .Wiele razy prosiłam i dzwoniłam mówiąc że ten człowiek ma przecież 100 lat ale niestety bez echa.Niestety Tatuś mój nawet nie pobył jednego miesiaca i długo się zastanawiam czy powodem tego też Jego śmierci był też ten wieczny stres.Nikogo nie obwiniam o to ale uważam że do tego zawodu oprócz uśmiechu potrzebna jest też wyrozumiałość i cierpliwość a wycinanie kwiatków czy malowanie obrazków to nie jest ważne w tym wieku.No i ta cena za którą się wiele oczekuje a nie tylko piękne wyposażenie.Zarowno Ja jak i mój Tatuś oczekiwaliśmy dużo może i za wiele . Niestety Tatuś mój dnia 30.05.2022 zamknął oczy na wiekiPozatym taką cenę płacą aktorzy w domu spokojnej starości w Warszawie/Skolimowie.Ok.6 tysięcy za miesiąc to chyba lekka przesada.
Zdecydowanie nie polecam - podejrzewam, że pozytywne opinie są wystawiane tylko przez samych pracowników. Warunki są godne pożałowania, strach zostawić swoich bliskich pod taką "opieką". Mam nadzieję, że ktoś się tym porządnie zajmie i zostaną podjęte odpowiednie kroki!!
Miałam przyjemność spędzić trochę czasu w Centrum Opieki Serenus. Wrażenia z pobytu bardzo pozytywne, warunki mieszkaniowe ponadstandardowe. Jednak to klimat jaki tworzą pracownicy jest ważny, a w tym domu współgra to z klimatem, który jest za oknem. Jest świeżo, rześko, cudownie. Mogłabym w takim domu spędzić jesień życia :)
O sumieniu kierownictwa tej organizacji napiszę. Kłamcy i oszuści. Od dwóch miesięcy są prowadzeni za nos, nie podpisują dokumentów o pracę. Mężczyzna wyszedł do pracy, pracował na dwie zmiany, ale dokumenty nie były dla niego podpisane. Podniesiono zmiany. Nikt nie chce płacić za te przepracowane zmiany, chociaż początkowo obiecali zapłacić. Mówią, że jeśli nie ma umowy, nie ma pieniędzy. Cudzoziemcy pracują za darmo. No, no… Teraz zajmiemy się nimi na poziomie prawnym. Odbierz rodziców z tego ośrodka i poszukaj miejsca w innych domach opieki, bo. ten zostanie wkrótce zamknięty, ponieważ aplikacje będą pisane do różnych organów strukturalnych.
Starsze i chore osoby mają doskonałą opiekę medyczna oraz opiekuńczą . Kuchnia serwuje pyszne domowe posiłki. Jest czysto i przytulnie. Celebrowane są w pięknej oprawie święta i jest wiele innych atrakcji dla pensjonariuszy. Panie opiekunki są pogodne i mają wspierające podejścia do podopiecznych .
Miałam styczność z różnymi placówkami tego typu na Pomorzu, zarówno jako klient jak i pracownik. I mogę z czystym sumieniem powiedzieć, że jest to miejsce wyjątkowe, pod każdym względem. Niezwykła atmosfera i wysoki standard, rzadko spotykany w miejscach całodobowej opieki, czynią to miejsce prawdziwym domem dla jego mieszkańców i ich rodzin, które szukają wsparcia w trosce o swoich bliskich.
Wspaniała obsługa wysoki standard bytowy rewelacyjne zaplecze zajęciowe oraz rehabilitacja. Umieściliśmy mamę na czas określony jednakże postęp i zmiany są nieprawdopodobne mama zaczęła chodzić po dwóch latach w łóżku uśmiechnięta i jest kontakt. Wysoce wykwalifikowana kadra zarządzająca jak i opiekuńcza zastanawiamy się z siostrą czy nie pozostawić mamy na dłuższy okres. Spektakularne efekty gorąco polecam
Powiem krótko "nie wszystko złoto co się świeci" wyposażenie dobre ale wydaje mi się że to jest podstawa dlatego nie wychwalam pod niebiosa.Jedzenie może i dobre ale gdzie przynoszą zupę od razu z drugim daniem? Przecież jak ten starszy człowiek swoim tempem zje zupkę to drugie danie jest już zimne.Nastepna uwaga śniadanie niby od 8.00 a przychodzili do mojego SP.Tatusia dopiero o godzinie 8.00 pomagać w rannej toalecie .Wiele razy Tatuś mój dzwonił że łzami w oczach że przecież On nie ma 20 lat On potrzebuje czasu Ja nawet będąc młodsza potrzebuję więcej czasu na posiłek.Przeciez stres nerwy zwłaszcza u starszych ludzi doprowadzają do różnych chorób między innymi wrzodu żołądka.Myslalam że taką cenę można czegoś więcej się spodziewać.Moj Tatuś mając 100 lat był bardzo samodzielny i to Jego chyba zgubiło.Co z tego że personel miły to nie wszystko.Jeszcze jedno żeby rodzina musiała dowozić np.jogurt mleko czy twarożek uważam to za śmieszne.Nawet kaszki mannej obsługa tłumaczyła że nie mają na stanie a już nie mówię o owocach np.banan.To nie wszystko że robią różne gry zabawy człowiek w tym wieku już tego nie potrzebuje natomiast potrzebuje czasu i cierpliwości a tam jest jak pociąg expresowy.Niestety Tatuś mój wiele razy do mnie dzwonił i powtarzał" Ja już nie wytrzymam przychodzą kiedy chcą jedzenie zabierają spod nosa trzeba się o wszystko prosić nawet o zwykła wodę do picia .Wiele razy prosiłam i dzwoniłam mówiąc że ten człowiek ma przecież 100 lat ale niestety bez echa.Niestety Tatuś mój nawet nie pobył jednego miesiaca i długo się zastanawiam czy powodem tego też Jego śmierci był też ten wieczny stres.Nikogo nie obwiniam o to ale uważam że do tego zawodu oprócz uśmiechu potrzebna jest też wyrozumiałość i cierpliwość a wycinanie kwiatków czy malowanie obrazków to nie jest ważne w tym wieku.No i ta cena za którą się wiele oczekuje a nie tylko piękne wyposażenie.Zarowno Ja jak i mój Tatuś oczekiwaliśmy dużo może i za wiele . Niestety Tatuś mój dnia 30.05.2022 zamknął oczy na wiekiPozatym taką cenę płacą aktorzy w domu spokojnej starości w Warszawie/Skolimowie.Ok.6 tysięcy za miesiąc to chyba lekka przesada.