Bardzo polecam to miejsce. U mojej córki widać naprawdę duże postępy po ponad roku uczęszczania na zajęcia. Panie w recepcji są zawsze uprzejme i pomocne. Terapeuci również na wysokim poziomie. Córka bardzo chętnie chodzi na każda zajęcia (a mamy ich sporo w ramach NFZ). Godzinowo zawsze można się z Paniami dogadać. Po każdych zajęciach omawiają postępy albo na co zwrócić uwagę również w domu i nad czym bardziej pracować. Pani Dyrektor to bardzo miła i zarazem konkretna i merytoryczna osoba. Na początku wszystko bardzo dokładnie nam wyjaśniła i pokierowała nas w leczeniu. Nie mam żadnych zastrzeżeń do tej placówki.
Nie polecam tego miejsca, syn uczęszczał rok na zajęcia w ramach wczesnego wspomagania rozwoju (zaj.logopedyczne, pedagogiczne, fizjoterapia oraz terapia ręki). Zajęcia odbywają się w grupach 4/5-osobowych, dziecko nie jest w stanie skupić się w tak dużej grupie, nie wiem jak logopeda może pracować z 4 dzieci gdzie każdy ma inny problem...zajęcia odbywają się niesystematycznie po 2 godz ( czy dziecko jest w stanie skupić się przez 2 godz?) na rozmowie z Panią dyrektor chcieliśmy zredukować zajęcia i skupić uwagę za zaj. ruchowych z fizjoterapeutą bo takie mamy wskazanie w orzeczeniu "dziecko ma niepełnosprawność ruchową nie potrzebuje zajęć z pedagogiem bo ma to w przedszkolu......Pani dyrektor zapytała czy jesteśmy psychologiem by móc decydować co dziecku potrzebne?....jednak nie musimy być psychologiem bo czarno na białym jest napisane z czym dziecko ma problem i w czym trzeba mu pomóc.... Zapychanie godzin zajęciami zbędnymi. Jak dla mnie wstyd po prostu jak to CENTRUM DIAGNOSTYCZNE funkcjonuję, dzieci nie mają gdzie się przebrać w strój na zajęcia ruchowe albo na korytarzu (poczekalni) albo w toalecie ogólnodostępnej. Jak już ktoś korzysta "bezpłatnie"z zajęć to traktowany jest obojętnie, a najlepsze jest to, że płacisz za diagnozę 150zl a dodatkowo każą płacić za opis 100zl którego ty nie potrzebujesz tylko lekarz pracujący w in corpore...jednak da się ...lekarz miał na wizycie informację z czym dziecko ma problem...ale trzeba ciągnąć ile się da od rodziców którzy wydają straszne pieniądze na swoje dzieci niepełnosprawne ( to jest kpina i żerowanie na czyjejś tragedii)
Już dawno to miejsce nie powinno istnieć!!!
Chcemy pomóc swoim dzieciom a nieświadomie okazuje się, że w tym miejscu tej pomocy nie dostaną.
Dużo by jeszcze pisać...
Drodzy rodzice zastanówcie się gdzie chcecie szukać pomocy dla swoich dzieci.
Zupełnie niepoważne podejście. Można się umawiać na godzinę i czekać w nieskończoność, bo osobom z recepcji nie chce się przejść 40m korytarzem i poprosić.
Chodzimy na NFZ. Obecnie jestem zadowolona, z młodszym zawsze wszystko było super, Panie ok, terminy do dogadania. Ze starszym zmieniliśmy jedną Panią bo ciężko było dogadać termin, przychodziła 10-15 minut puzniej a kończyła 15 minut wcześniej, zostawalo 30 minut zajęć i cisnęła na płatne zajęcia. Teraz po zmianie też jest super.
Ogólnie nie jest źle. Panie w recepcji w porządku, co do terapeutów też ok, ale myślę, że powinni mieć większe doświadczenie z autystami. No i wiecznie zamknięta ta druga łazienka . Zawsze jest oblężenie do pierwszej, wejdę, jestem 5 sekund już ktoś puka. Błagam. Otwórz jesteś drugie
Nie mam zastrzeżeń do samej placówki,jednakże mam uwagę do Pani Dyrektor. Jeżeli jest umowiona z rodzicem na spotkanie o 14:00 to nie o 14:15, 30 czy 15:00 tylko na 14:00. I wiadomo moze sie przesunąć kilka minut z różnych powodów ale gadanie w tym czasie z paniami w sekretariacie,bądź spacerowanie po korytarzu jest przesadą i brakiem szacunku dla drugiego człowieka. A samo spotkanie trwa 10 min i sprawe mozna załatwić telefonicznie...
Dopóki przychodziło się z dzieckiem na wizyty prywatne, wszystko było w porządku. Od momentu kiedy zajęcia są na NFZ, za każdym razem coś. Wizyty są ciągle przekładane, Panie od zajęć zmieniane, do tego nie odbieranie telefonów a jak już odbiorą to z wielką łaską.