Awizacja w niedzielę na 3 pracownicy przychodzą na 6. Jak przyjechałem na 6 to powiedzieli że już po awizacji i kazali czekać za telefonem aż zadzwonią, nawet do 16. Tacho do godziny 10 ale ich to nie obchodzi
Toczy wojenki z lidlem i wysyła smsy w niedziele po 21 z jakimiś pseudo promocjami i porównaniami.
Spec od marketingu powinien wylecieć.
Zajmijcie sie lepiej wiecznie wołającymi kasami samoobsługowymi i wiecznym brakiem miejsca gdzie alejki w sklepach są wystarczająco wąskie żeby jeszcze wiecznie stały palety z towarem.
Oszukańcze promocje gdzie towar jest dostępny w promocji przez jeden dzień albo inne drobne druczki i dziwne zasady żeby człowiek się zwyczajnie nacinal, machał ręką i i tak kupowal w regularnych cenach.
W 100 g białko jest ale w porcji 16,25 g już białka nie ma. Niby tylko ale i aż opakowanie , dziwię się, że takie opakowanie zostało dopuszczone przez kontrol jakości do pakowania produktu i poszło tak do sklepu. A może nic z etykiety się nie zgadza skoro nie jest to w żaden sposób kontrolowane? W jakim celu wykonywane są audyty u producentów? Standard na papierze a w rzeczywistości jeden wielki bałagan...