Pracowała jako pracownik przez agencję. Podobało mi się stosunkowo duże wynagrodzenie (porównywalne z innymi podobnymi wakatami), moje prawa jako pracownika nie były łamane (to ważne, niestety nie wszędzie tak jest), zgrany zespół i przełożeni (przynajmniej w magazynie i dział, w którym pracowałem, nie wiem jak inni). Normy są prawdziwe.
Wśród minusów jest to mała przerwa, tylko 20 minut, ale płatna. Nie ma normalnej stołówki, w której można kupić normalny obiad, trzeba kupić sudkę lub fast food z automatu.
Ale tak naprawdę to była moja najlepsza praca w Polsce.
Całkiem sprawny rozładunek, choć często trzeba odwiedzić więcej niż jedną rampę. Pracownicy w porządku. Dojazd banalny, niestety brak postoju wiec o długiej pauzie można zapomnieć.