To jest kabaret a nie urząd !!!! Sprawa o pozwolenie na budowę toczy się juz rok. Cały czas przesuwają termin i mówią, że nie ma pracowników. Nikt nie zagląda do sprawy... czas skończyć z tym. W tym momencie zgłaszam sprawę do sądu administracyjnego i do prokuratury. Państwa też obowiązują terminy. Ponosimy ogromne straty związane z inflacją przez Państwa niekompetencje i bagatelizowanie banalnej sprawy. Jestem już na skraju wytrzymałości. Sprawia trafia do telewizji TVN, uwaga .
Urząd blokuje wypłatę zasiłku pielegnacyjnego i wymaga dekracji dochodów - alimentów z zagranicy podczas gdy prawo do tego zasiłku nie podlega żadnemu kryterium dochodowemu, a i tak alimenty są niewielkie i nieregularne z wieloletnim opóźnieniem. Urząd już robił kilkanaście kontroli za granicą. Na dodatek piszą, że nie wypłaca zasiłku, bo należy samemu odszukać nr ubezpieczenia osoby zobowiazanej do alimentów. Jeżeli nikt nie wyjeżdża do UE i nie ma możliwości uzyskania tych informacji, a Urząd te informacje ma to czemu blokują młodej osobie niepełnosprawnej ten zasiłek. Dochód matki z dzieckiem niepelnosprawnym to renta socialna na dwie osoby. Drugi podopieczny w rodzinie z uprawnieniami kombatanckimi - dwa nowotwory, alzheimer - brak świadczenia dla opiekuna bo emeryta przekroczyła kryterium o kilka zlotych.
Byłam w urzędzie dwukrotnie w ostatnim czasie. Za pierwszym razem - bardzo mile zaskoczona, przede wszystkim uprzejmością pracowników urzędu, od Pani udzielającej informacje ogólne, przez Panią, do której zostałam skierowana i po Panie w Dzienniku Podawczym. Również na korytarzu zostałam zapytana, czy nie potrzebuję pomocy w odnalezieniu pokoju/załatwieniu sprawy. Życzliwość, ale taka bardzo autentyczna i kompetencje pracowników sprawiły na mnie bardzo pozytywne wrażenie. W ubiegłym tygodniu, podczas ponownej wizyty, przekonałam się, że nie było to chwilowe wrażenie i bardzo to było miłe. Dziękuję.